54-latka z Niska podpaliła męża. Usłyszała wyrok sądu
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał 54-letnią Agnieszkę P. na 15 lat więzienia za oblanie cieczą, a następnie podpalenie męża. Kobieta nie przyznała się do winy. Prok. Andrzej Dubiel z Prokuratury Okręgowej przekazał w TVN24, że możliwe jest zaskarżenie wyroku. Oskarżonej groziło dożywocie.
Wyrok 15 lat więzienia jest nieprawomocny. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu poinformowała w TVN24, że wystąpiła do sądu z wnioskiem o uzasadnienie decyzji, by zapoznać się motywami odnoszącymi się do wymiaru zasądzonej kary.
Prokurator podejmie decyzję w zakresie jego ewentualnego zaskarżenia — przekazał prok. Andrzej Dubiel.
Wyrok jest skutkiem zdarzenia, do jakiego doszło 1 lipca 2023 roku w miejscowości Nisko na Podkarpaciu. Wówczas do tamtejszego szpitala trafił mężczyzna, który twierdził, że jego liczne obrażenia są wynikiem wybuchu kosiarki. W trakcie hospitalizacji zmarł.
Schrony w Białymstoku? Mieszkańcy wyglądali na zaskoczonych
Początkowo nic nie wskazywało, by mówił nieprawdę. Inne światło na wypadek rzucił dopiero świadek, który zeznał, że widział Agnieszkę P. , jak oblała męża cieczą, a następnie podpaliła, rzucając w jego stronę zapałkę.
Śledczy ustalili, że małżonkowie feralnego dnia byli w domu sami. Oskarżonej postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem (art. 148 par. 2 Kodeksu karnego). Kobieta została przebadana przez psychiatrów i uznana za poczytalną.
54-latka nie przyznała się do winy. Przedstawiciel Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu ocenił, że nie ma przesłanek, jakoby jej czyn był "wcześniej zaplanowanym działaniem", jednak złożone przez nią obszerne wyjaśnienia "nie korespondowały z zebranym materiałem i ustaleniami". Ich treść nie została ujawniona.
Nisko. Zmarły mężczyzna znęcał się nad Agnieszką P.
Wiadomo jedynie, że mężczyzna był alkoholikiem i znęcał się nad małżonką, co mogło stać się motywem jej makabrycznego działania. Rodzina nie miała założonej Niebieskiej Karty.
Możliwe, że wymiar sprawiedliwości potraktował te informacje jako okoliczności łagodzące i dlatego zmniejszył karę. Agnieszka P. jest aktualnie objęta tymczasowym aresztowaniem.