Auto w wodzie, kierowcy nie ma. Policja bada nietypowy wypadek pod Toruniem

Pod Toruniem doszło do tajemniczego wypadku. Służby znalazły samochód w rzece, ale jego kierowcy nie udało się zlokalizować. Wiadomo, że pojazd zniszczył bariery ochronne na moście. Trwa wyjaśnianie okoliczności nietypowego zdarzenia.

Tajemnicze zdarzenie drogowe pod ToruniemTajemnicze zdarzenie drogowe pod Toruniem
Źródło zdjęć: © Google Maps, Pixabay | Ilustracyjne
Marcin Lewicki

Do tajemniczego i nietypowego zdarzenia doszło dziś (3 marca) przed godz. 9:00. Służby dostały informację, że w rzece Drwęcy w Młyńcu Drugim pod Toruniem znajduje się samochód. Na miejscu okazało się, że osobowe auto przerwało barierki ochronne na moście i z impetem wjechało do wody.

Zagadkowy jest fakt, że na miejscu nie było kierowcy pojazdu. Policjanci i strażacy zaczęli badać okoliczności tajemniczego zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeździł samochodem po zamarzniętym Bugu w pobliżu dzieci. Szuka go policja

Na miejsce pojechały dwa zastępy i sonar. Samochód został wyciągnięty i żadnych osób poszkodowanych nie było. Kierowcy nie było na miejscu - przekazała portalowi gra.fm oficer prasowa KM PSP w Toruniu, mł. bryg. Aleksandra Starowicz.

Wiadomo, że funkcjonariusze cały czas szukają osoby, która prowadziła samochód. Dziennikarze "Super Expressu" dowiedzieli się nieoficjalnie, że "sprawdzana jest każda wersja zdarzenia". Funkcjonariusze znają numery rejestracyjne auta. Policjanci sprawdzają m.in., czy kierowca po zdarzeniu nie zostawił go z powodu nietrzeźwości.

Policjanci na ten moment nie ujawniają szczegółowych informacji na temat tego, kim może być kierowca i w jakich okolicznościach wjechał do wody.

Lokalne władze apelują do mieszkańców okolicznych miejscowości o ostrożność. Przerwane bariery mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany