Były policjant miał zabić księdza. Prokuratura podaje nowe informacje
Ksiądz Grzegorz Dymek został zamordowany w połowie lutego na swojej plebanii w Kłobucku. Na duchownego miał się zaczaić były policjant, który go skrępował i udusił. Prokuratura informuje, że czeka na otrzymanie kluczowego dokumentu, który da odpowiedź, czy Tomasz J. był poczytalny w momencie popełniania zbrodni.
13 lutego doszło do tragedii na plebanii w Kłobucku, gdzie ksiądz Dymek został zaatakowany przez Tomasza J. Napastnik miał skrępować duchownego, zakleić mu usta taśmą i udusić. Krzyki proboszcza miał usłyszeć przechodzący obok mężczyzna, który zaalarmował służby. Sprawca próbował uciec, ale został zatrzymany przez policję.
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę ujawnia, że motywy zbrodni nie są do końca jasne. Początkowo podejrzewano, że zabójstwo miało charakter rabunkowy, związany z pieniędzmi zebranymi podczas kolędy. Ksiądz z ambony miał się pochwalić, że zebrał podczas wizyt duszpasterskich 80 tys. zł.
Tomasz J. usłyszał zarzut zabójstwa i został tymczasowo aresztowany. Wiadomo, że mężczyzna prowadził hurtownię budowlaną z bratem, a w przeszłości był policjantem. Stracił jednak pracę przez alkohol i brak wyników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 15.09
Jak informuje eska.pl, śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Śledczy czekają na kluczową opinię biegłych psychiatrów, która wskaże, czy mężczyzna był poczytalny. Tomasz J. przebywał na obserwacji psychiatrycznej.
Ta obserwacja jest już zakończona, ale wciąż nie została sporządzona opinia na podstawie tejże obserwacji. Czekamy zatem na jej otrzymanie - wyjaśnia w rozmowie z rozgłośnią Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Jeśli psychiatrzy stwierdzą, że mężczyzna nie był poczytalny w chwili popełniania czynu, sprawa zostanie umorzona, a sprawca trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
Pogrzeb księdza Grzegorza Dymka odbył się 21 lutego, gromadząc tłumy wiernych. Był on bowiem przez 27 lat proboszczem parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej oraz budowniczym kościoła. Dzieci przygotowały wzruszające laurki, które złożono na grobie duchownego.