W lutym w Rabce-Zdroju doszło do próby gwałtu na 13-latce. Młody mężczyzna miał napaść na nastolatkę, pobić ją i podduszać. Chciał doprowadzić do obcowania płciowego. Dziewczynka skutecznie się broniła, krzycząc i wzywając pomocy.
W sprawie zatrzymano 20-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania gwałtu. Grozi mu za to kara od 5 lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Podejrzany nie trafił jednak do aresztu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
14 lutego Sąd Rejonowy w Nowym Targu uznał, że mężczyzna wyjdzie na wolność, jeżeli zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w kwocie 50 tys. zł. Warunek ten został spełniony i podejrzany opuścił areszt.
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu nie uznała tej decyzji sądu. Śledczy złożyli zażalenie. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu rozpatrzył pozytywnie to zażalenie. Mężczyzna trafił do aresztu na dwa najbliższe miesiące. TVN24 podaje, że obrońca mężczyzny również złoży zażalenie na decyzję sądu w Nowym Sączu.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył krótkie wyjaśnienie, które ma być weryfikowane przez śledczych. Mężczyzna został zatrzymany jeszcze w dniu próby gwałtu. Identyfikacji domniemanego sprawcy dokonano dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu, opublikowanych w mediach społecznościowych.
Poszkodowana po zdarzeniu trafiła do szpitala, ale doznane obrażenia fizyczne nie okazały się poważne. Nie było potrzeby kontynuowania jej hospitalizacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.