Marcin J., ps. "Cyklop", został zatrzymany w 2004 roku. Mężczyzna miał zgwałcić 11-letnią Marzenkę z Katowic i jej 8-letniego kuzyna. Dziewczynka była w takim stanie, że musiała przejść operację. Śledztwo wykazało jednak, że nie tylko ona była ofiarą "Cyklopa".
Badania DNA wskazały, że mężczyzna odpowiada za siedem gwałtów. Marcin J. dopuszczał się zbrodni w różnych miejscach - Mikołowie, Będzinie, Tychach, Nakle Śląskim i w Suchej Beskidzkiej. Najmłodsza ofiara pedofila miała 7 lat.
Marcin J. został skazany na karę więzienia. Odsiedział blisko 20 lat. Wyszedł na wolność 24 maja 2023 roku. Od tamtej jest widywany w różnych miejscach. Prokuratura żądała od sądu, aby umieścił "Cyklopa" w zakładzie psychiatrycznym. Ten jednak nie znalazł ku temu podstaw. Warto dodać, że śledztwo sprzed lat wykazało, iż Marcin J. był poczytalny w momencie popełnienia zabronionych czynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Cyklop" znów się pojawił. Mieszkańcy Śląska alarmują
Minęły blisko dwa lata od przedterminowego zwolnienia Marcina J., ale sprawa nadal budzi emocje. Wszystko przez to, że "Cyklop" pojawia się nadal w miejscach, które są przeznaczone dla dzieci. Place zabaw, szkoły - to lokalizacje, gdzie widywano pedofila.
Widzieliśmy go w okolicy szkoły i placu zabaw. Jeden z uczniów po prostu go minął przed szkołą. Wystraszony uciekł do szkoły do środka i zaalarmował wszystkich - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" jeden z rodziców uczennicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 w Katowicach.
Dyrektorka placówki przyznała, że z uczniami prowadzone są rozmowy na ten temat. - Proszę o rozmowy z dziećmi na temat ostrożności w kontaktach z obcymi oraz do wzmożonej czujności i w razie jakichkolwiek wątpliwości o kontakt z Policją - zapewniła w rozmowie z "DZ" Beata Klimek, dyrektor ZSP nr 3.
W mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo informacji o obecności "Cyklopa". Ludzie informują, gdzie był widziany w ostatnim czasie. Czeladź - 24 kwietnia. Katowice - 29 kwietnia. Także mieszkańcy Jaworzna ostrzegali się wzajemnie w mediach społecznościowych.
Policja nie może nic zrobić. Ma prawo wylegitymować Marcina J., ale jeśli ten jedynie pojawia się w miejscach publicznych, funkcjonariusze są bezradni.
Co ciekawe, "Cyklop" miał wyjść z więzienia dopiero teraz - w 2025 roku. Sąd w Raciborzu, po podliczeniu wszystkich kar uznał, że pedofil opuścił zakład we Wronkach dwa lata wcześniej.