Miała dolewać chemikalia do napojów koleżanki z pracy. Jest akt oskarżenia

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec kobiety, która miała dolewać koleżance z pracy żrące środki do napojów. Sprawa dotyczy usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Akt oskarżenia dla kobiety, która dolewała do herbaty chemikaliaAkt oskarżenia dla kobiety, która dolewała do herbaty chemikalia
Źródło zdjęć: © Policja Warszawa, YouTube
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Prokuratura oskarżyła Małgorzatę W. o dolewanie chemikaliów do napojów koleżanki z pracy.
  • Druga kobieta, Elżbieta D., odpowie za niepowiadomienie o przestępstwie.
  • Pokrzywdzona doznała poważnych obrażeń jamy ustnej i przełyku.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła Małgorzatę W. o dolewanie trujących chemikaliów do napojów swojej koleżanki z pracy. Kobieta miała przez dłuższy czas dodawać środki czyszczące do szklanek i butelek z napojami, co doprowadziło do poważnych problemów zdrowotnych u pokrzywdzonej.

BMW ruszyło z piskiem opon. Kuriozalne, co potem mówił kierowca

W trakcie postępowania ustalono, że pokrzywdzona jako doświadczony pracownik związany emocjonalnie z wieloletnim miejscem swojej pracy zaczęła zwracać uwagę nowej koleżance, głównej oskarżonej w tej sprawie, na wszelkie nieprawidłowości w jej pracy, co też przyczyniło się do dalszej eskalacji konfliktu - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Według ustaleń śledczych pokrzywdzona zaczęła zauważać zmiany w smaku i kolorze napojów od listopada 2024 r. Po ich spożyciu odczuwała bóle brzucha, pieczenie gardła i duszności. W grudniu jej stan się pogorszył, a lekarze stwierdzili oparzenia błony śluzowej jamy ustnej oraz przełyku.

Ujawniły się oparzenia błony śluzowej jamy ustnej oraz przełyku, co uniemożliwiało jej spożywanie normalnych posiłków. Pozostali pracownicy nie mieli takich samych spostrzeżeń i nie rozumieli problemów pokrzywdzonej. Wówczas to kobieta zaczęła podejrzewać, że problem może nie leżeć w samych napojach - poinformował prok. Skiba.

Dowody i nagrania z ukrytej kamery

Aby potwierdzić swoje podejrzenia, kobieta zainstalowała ukrytą kamerę w magazynku firmy. Na nagraniu widać, jak Małgorzata W. dolewa do jej herbaty preparat do usuwania kamienia i rdzy. Analiza toksykologiczna wykazała obecność detergentów w napojach, co potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Uzyskana na potrzeby śledztwa opinia kryminalistyczna z toksykologii sądowej wykazała, że we wszystkich dostarczonych przez pokrzywdzoną cieczach wykryto środki czyszczące - detergenty anionowe i niejonowe w stężeniach typowych dla roztworów roboczych stosowanych w czyszczeniu powierzchni - przekazał prok. Skiba.

W sprawie oskarżona została także Elżbieta D., która wiedziała o działaniach koleżanki, ale nie powiadomiła nikogo o przestępstwie. Tak wynika z nagranej rozmowy telefonicznej Małgorzaty W. z Elżbietą D, w której opowiada jej, co zrobiła. Elżbiecie D. grozi do trzech lat więzienia. Małgorzacie W. grozi kara od trzech do dwudziestu lat pozbawienia wolności. Obie kobiety zostały objęte środkami zapobiegawczymi.

Biegli potwierdzili, że substancje dolewane do napojów mogły spowodować poważne uszkodzenia przewodu pokarmowego. W opinii lekarza sądowego obrażenia powstały w wyniku działania żrących środków czyszczących, co potwierdza wersję pokrzywdzonej.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury