W sobotę, 29 marca, służby ratunkowe zostały powiadomione o ciele dryfującym w Wiśle. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyły jednostki straży pożarnej z OSP Łomianki oraz JRG 11 Warszawa. Dzięki użyciu drona, strażacy potwierdzili obecność zwłok w wodzie.
Po konsultacji z policją, podjęto decyzję o wydobyciu ciała na brzeg. Okazało się, że ofiarą jest około 30-letnia kobieta, której przyczyna śmierci na chwilę obecną nie została ustalona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwłoki w Kanale Żerańskim
Tego samego dnia, w Kanale Żerańskim, odnaleziono ciało 64-letniego mężczyzny. Zwłoki znajdowały się w rowie melioracyjnym w pobliżu miejscowości Nieporęt, w powiecie legionowskim.
Jak donosi "Super Express", służby ratunkowe zostały zaalarmowane o "osobie znajdującej się w wodzie", a strażacy, którzy przybyli na miejsce, wydobyli ciało z kanału i przekazali je zespołowi ratowników medycznych. Po przyjeździe lekarzy stwierdzono zgon mężczyzny i podjęto decyzję o zakończeniu wszelkich prób reanimacji.
Policja prowadzi śledztwo w celu ustalenia, czy śmierć obu osób była wynikiem nieszczęśliwego wypadku, samobójstwa, czy też miały w tym udział osoby trzecie.
Oba tragiczne przypadki wstrząsnęły mieszkańcami Warszawy i okolic. Służby intensywnie pracują nad wyjaśnieniem okoliczności obu zdarzeń. Wydarzenia te przypominają, jak istotne jest zachowanie ostrożności w rejonach wodnych oraz jak ważne jest reagowanie na niepokojące sygnały, które mogą zapobiec tragedii.