Filmy dla dorosłych na lekcjach? Nauczyciel oskarżony. Sąd wydał wyrok
Oświęcimski sąd umorzył zarzuty wobec byłego nauczyciela dotyczące prezentowania pornografii nieletnim. Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej został warunkowo umorzony na dwa lata.
Najważniejsze informacje
- Sąd w Oświęcimiu umorzył zarzuty wobec byłego nauczyciela dotyczące prezentowania pornografii.
- Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ucznia został warunkowo umorzony na dwa lata.
- Nauczyciel musi zapłacić tysiąc złotych zadośćuczynienia.
Umorzenie zarzutów o pornografię
Oświęcimski sąd zdecydował o umorzeniu zarzutów wobec byłego nauczyciela, który był oskarżony o prezentowanie pornografii nieletnim uczniom. Sprawa, która rozpoczęła się w grudniu 2024 r., była częściowo prowadzona za zamkniętymi drzwiami. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Likwidacja prac domowych. Rodzice zdecydowanie o pomyśle Nowackiej
Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej
Oprócz zarzutów dotyczących pornografii, nauczyciel odpowiadał także za naruszenie nietykalności cielesnej jednego z uczniów.
Czy to był niesmaczny żart? Cała sprawa dotycząca naruszenia nietykalności chłopca tak naprawdę nabrała rumieńców (…) dopiero przy okazji sprawy o prezentowanie treści pornograficznej. Sami rodzice małoletniego powiedzieli, że oni by tej sprawy w ogóle nie wnosili do sądu – powiedziała sędzia Danuta Hadka.
Sąd warunkowo umorzył ten zarzut na okres dwóch lat, nakładając na oskarżonego obowiązek zapłaty tysiąca złotych zadośćuczynienia.
Tło sprawy
Sprawa wyszła na jaw w 2024 r., kiedy dyrektor szkoły złożył zawiadomienie. W trakcie śledztwa przesłuchano kilkadziesiąt osób w wieku 14 i 15 lat. Sędzia Danuta Hadka w uzasadnieniu podkreśliła, że nauczyciel nie publikował ani nie rozsyłał materiałów pornograficznych, a jedynie przeglądał je w obecności uczniów.
Co robiły dzieciaki? Stały dookoła i spoglądały mu przez ramię. I to jest, proszę państwa, prezentowanie treści pornograficznych? – pytała sędzia.
Reakcje na wyrok
Obrońca oskarżonego, mecenas Krystian Ćwiertnia, wyraził zadowolenie z decyzji sądu, która w większym stopniu uwzględniała stanowisko obrony niż prokuratury.
Myślę, że możemy stwierdzić z satysfakcją, iż orzeczenie sądu w znacznie większym stopniu uwzględnia stanowisko obrony niż prokuratury – powiedział.
Odpowiedzialność rodziców
Sędzia Hadka zwróciła uwagę na rolę rodziców, którzy nie interesowali się zawartością telefonów swoich dzieci. Podkreśliła, że to uczniowie umieszczali materiały pornograficzne w mediach społecznościowych, a nauczyciel nie zachęcał ich do ich oglądania.