Według najnowszego raportu Departamentu Stanu USA, opublikowanego przez meksykańskie media, meksykańskie kartele przestępcze zmieniły swoje główne źródło dochodów. Zamiast narkotyków, teraz koncentrują się na handlu ludźmi i nielegalnym eksporcie siły roboczej.
Raport klasyfikuje kartele takie jak Sinaloa, Jalisco Nowa Generacja, Las Zetas, Nueva Familia Michicoana, del Golfo i Cateles Unidos jako "organizacje terrorystyczne". Te grupy przestępcze, według amerykańskiej agencji do walki z narkotykami (DEA) oraz Departamentu Skarbu USA, są zaangażowane w handel ludźmi, wymuszenia oraz nielegalny handel produktami żywnościowymi.
Sześć wymienionych karteli odpowiada za największy przemyt fentanylu do Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo ich działalność obejmuje wymuszenia i uprowadzenia. Władze USA podkreślają, że te zagraniczne kartele narkotykowe oraz inne grupy przestępcze prowadzą nielegalne operacje zarówno w USA, jak i w Meksyku, co przynosi im zyski szacowane na miliardy dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Raport Departamentu Stanu USA, cytowany przez "Polską Agencję Prasową", wskazuje na rosnące zagrożenie ze strony tych organizacji, które coraz bardziej koncentrują się na działalności związanej z handlem ludźmi. To nowe podejście karteli stanowi poważne wyzwanie dla międzynarodowych służb bezpieczeństwa.