Jest akt oskarżenia. 44-latek podpalił przedszkole

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Piotrowi G., któremu zarzuca się m.in. podpalenie przedszkola oraz kamienicy w Koszalinie. Według ustaleń śledczych mężczyzna miał działać pod wpływem alkoholu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów.

44-latek został zatrzymany 44-latek został zatrzymany
Źródło zdjęć: © KMP Koszalin
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Do podpalenia doszło w kwietniu 2025 r. w Koszalinie.
  • Oskarżony 44-latek przyznał się do winy.
  • Grozi mu do 8 lat więzienia.

W kwietniu tego roku w Koszalinie doszło do serii podpaleń, które wywołały poważne zagrożenie dla mieszkańców miasta. Jak podaje PAP, prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko 44-letniemu Piotrowi G., którego śledczy zidentyfikowali dzięki monitoringowi. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał, ale ewakuowano kilkunastu mieszkańców.

Warszawski jarmark bożonarodzeniowy. Ceny nie odstraszają turystów

Funkcjonariusze natrafili na ślady Piotra G. zaraz po pożarze przedszkola, zabytkowej willi przy ul. Piłsudskiego oraz klatki schodowej w kamienicy przy ul. Matejki. Monitoring uchwycił moment, gdy mężczyzna przeskakuje przez płot i podpala obiekt, co było kluczowe dla ustalenia jego tożsamości. Przeprowadzona akcja ewakuacyjna, w której udział brała także straż pożarna, zakończyła się uratowaniem 10 osób, w tym dzieci.

Oskarżenie obejmuje sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz zniszczenie mienia o dużych rozmiarach. Piotr G. już wcześniej miał problemy z prawem. - Przyznał się do zarzucanych czynów, wskazując, że spożycie alkoholu przyczyniło się do braku pamięci o części zdarzeń - podała Ewa Dziadczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Pożar w Koszalinie

Wszystko rozpoczęło się od spostrzeżenia dymu przez przejeżdżający patrol policji. Dzięki ich szybkiej reakcji, możliwa była natychmiastowa ewakuacja i przybycie straży pożarnej. Pomógł także sąsiad z pobliskiego budynku, co przyczyniło się do ewakuowania dziesięciu osób. Co ważne, w budynku, poza przedszkolem znajdowały się mieszkania, w których w chwili zdarzenia, o godzinie 5 rano, znajdowali się mieszkańcy.

Piotr G. oczekuje teraz na proces sądowy. Piotr G. był już wcześniej karany za podpalenia, teraz 44-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności, co jest maksymalnym wymiarem kary za przestępstwa, które mu zarzucono.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zaatakował policjanta nożem. 55-latek trafił do aresztu
Zaatakował policjanta nożem. 55-latek trafił do aresztu
92-letni Tadeusz S. miał zastrzelić siostrę. Sąsiedzi znają motyw?
92-letni Tadeusz S. miał zastrzelić siostrę. Sąsiedzi znają motyw?
Zabójstwo Tomasza Soleckiego. Jest opinia ws. sprawcy
Zabójstwo Tomasza Soleckiego. Jest opinia ws. sprawcy
Mrozy wstrząśnięte tragedią. Sąsiedzi nie mogą uwierzyć
Mrozy wstrząśnięte tragedią. Sąsiedzi nie mogą uwierzyć
Ciało leżało w progu. Horror w Łodzi. Przełomowe wieści
Ciało leżało w progu. Horror w Łodzi. Przełomowe wieści
Nożownik z Myślenic zastrzelony. Znamy szczegóły interwencji
Nożownik z Myślenic zastrzelony. Znamy szczegóły interwencji
Tragiczny finał poszukiwań 39-latki. Marta K. nie żyje
Tragiczny finał poszukiwań 39-latki. Marta K. nie żyje
Zakrwawiony na komendzie. Sceny grozy. Błagał o pomoc
Zakrwawiony na komendzie. Sceny grozy. Błagał o pomoc
Nie żyje 80-letnia kobieta. Została postrzelona
Nie żyje 80-letnia kobieta. Została postrzelona
W sądzie pokazali nagranie. Oto jak zareagował Łukasz Żak
W sądzie pokazali nagranie. Oto jak zareagował Łukasz Żak
Tragedia w Mrozach. Wychodzą na jaw szczegóły rodzinnego dramatu
Tragedia w Mrozach. Wychodzą na jaw szczegóły rodzinnego dramatu
Policja śmiertelnie postrzeliła nożownika. Są nowe ustalenia
Policja śmiertelnie postrzeliła nożownika. Są nowe ustalenia