Jest akt oskarżenia przeciwko 34-latkowi. Miał zabić znajomego nożem kuchennym

Prokuratura w Katowicach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 34-letniemu mężczyźnie, który latem ubiegłego roku miał zabić swojego znajomego. Do tragedii doszło podczas awantury, a sprawca użył noża kuchennego.

Nóż, którym zadał ciosy, sprawca wyrzucił do rzekiNóż, którym zadał ciosy, sprawca wyrzucił do rzeki
Źródło zdjęć: © Google Street View, Pixabay
Ewa Sas
oprac.  Ewa Sas

Prokuratura Okręgowa w Katowicach przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 34-latkowi, który odpowie za zabójstwo znajomego. Zbrodnia miała miejsce w lipcu 2024 r. w Katowicach, w okolicy ul. Bednarskiej. Jak ustalono, między dwoma mężczyznami doszło do awantury, podczas której 34-latek zadał ofierze ciosy nożem w brzuch i szyję.

Mężczyźni walczyli na noże?

Początkowe ustalenia sugerowały, że obaj mężczyźni walczyli na noże. Jednak śledztwo, prowadzone przez Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Wschód, wykazało, że tylko oskarżony użył noża. Ofiara, choć miała przy sobie nóż, nie zdążyła go użyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie nastroje panują w Kijowie? "Czuć gniew na sojuszników"

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Aleksander Duda, poinformował, że po zadaniu ciosów sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia i wyrzucił nóż do rzeki Rawy. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł mimo udzielonej pomocy medycznej.

34-latek został zatrzymany i złożył wyjaśnienia, w których nie przyznał się do winy. Mimo to, na podstawie zebranych dowodów, prokuratura zdecydowała się na wniesienie aktu oskarżenia. Oskarżonemu grozi kara od 10 do 30 lat więzienia lub dożywocie.

Nóż, którym posłużył się sprawca, został odnaleziony przez policję. Śledztwo wykazało, że do tragedii doszło w wyniku szarpaniny, a nie planowanej walki na noże, jak początkowo przypuszczano.

Ostatecznie w akcie oskarżenia prokurator przyjął, że pokrzywdzony co prawda miał nóż przy sobie, ale go nie używał. Użył go jedynie mężczyzna, który odpowie przed sądem - wyjaśnił prok. Duda w rozmowie z PAP.
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa