Makabryczna zbrodnia w Chałupkach. Jest wyrok sądu
Zapadł wyrok ws. głośnego morderstwa w Chałupkach, gdzie dwóch mężczyzn zrzuciło 45-letniego Grzegorza S z mostu. Początkowo śledczy zakładali, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Sąd jednak nie miał wątpliwości co do winy sprawców. Czeka ich długa odsiadka.
5 kwietnia 2024 roku w Chałupkach doszło do wstrząsającego odkrycia. Pod mostem nad Odrą znaleziono ciało Grzegorza S. 45-latek był znany w okolicy. Nie stronił od zabawy i beztroskiego podejścia do życia.
Początkowo służby zakładały, że śmierć 45-latka byłą wynikiem samobójstwa lub nieszczęśliwego wypadku. Śledczy odkryli jednak, że w sprawę zamieszanych jest trzech młodych mężczyzn. To Tobiasz B., Jakub K. oraz Marcin B. w wieku od 19 do 20 lat. Z ustaleń służb wynikało, że S. spędził z nimi wieczór przed śmiercią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagraliśmy, co się dzieje w Zakopanem. Na Krupówkach szaleństwo
W toku śledztwa okazało się, że mężczyźni spożywali alkohol. Najpierw bawili się w parku, a później w Czechach. Gdy Marcin B. poszedł do domu, między Tobiaszem B. Jakubem K. i Grzegorzem S. wywiązała się kłótnia, która zakończyła się na moście.
W wyniku awantury B. i K. zaatakowali Grzegorza S. 20 i 19-latek chwycili ofiarę za ręce i nogi, a następnie wrzucili do rzeki. 45-letni mężczyzna wpadł do wody z wysokości kilku metrów. Uderzył też głową w kamienny filar mostu. Nie miał szans na przeżycie.
Teraz Sąd Okręgowy w Rybniku wydał wyrok w sprawie. Sąd nie miał wątpliwości co do winy sprawców. Jakub K. usłyszał wyrok 13 lat więzienia, a Tobiasz B. został skazany na 12 lat pozbawienia wolności.
To wyroki nieco niższe, niż domagała się tego prokuratura. Oskarżyciel chciał kary 13 lat więzienia dla Tobiasza B. i 14 lat dla Jakuba K. Portal eska.pl podaje, że obrońcy mężczyzn wnioskowali o zmianę klasyfikacji czynu. Uważali, że śmierć 45-latka nie była wynikiem planowanej zbrodni, a wynikiem kłótni.
W opinii obrony sąd powinien wziąć pod uwagę młody wiek sprawców i fakt, że współpracowali oni ze śledczymi. Według sądu było to zabójstwo z premedytacją, które nie miało żadnego, racjonalnego powodu. Wyrok nie jest prawomocny.