Miał obcować płciowo z nieletnimi dziewczynkami. Wstrząsające wyniki kontroli
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zważając na doniesienia o przemocy wobec dzieci przebywających w rodzinie zastępczej z okolic Głogowa, zażądało kontroli w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. "Fakt" dotarł do raportu. Wnioski są wstrząsające.
Kontrola na polecenie ministerstwa to następstwo działań, o których głośno było m.in. w styczniu 2025 roku. Właśnie wtedy zatrzymano rodziców zastępczych: 46-letniego mężczyznę i jego o trzy lata młodszą żonę.
Małżeństwo Dz. prowadziło w miejscowości w powiecie głogowskim zawodową rodzinę zastępczą. W 2021 r. trafiły tam dwie siostry, nad którymi miało sprawować opiekę. W październiku 2024 r. sześcio- i ośmiolatka trafiły do rodziny adopcyjnej. Dopiero tam opowiedziały o tym, co przeżywały w domu małżeństwa Dz.
Mariusz Dz. usłyszał zarzuty wielokrotnego obcowania płciowego z dziewczynkami oraz jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad młodszą z sióstr. Zaś 43-letnia Marta Dz. - psychicznego i fizycznego znęcania się nad dziećmi. Mężczyzna przebywa w areszcie, a jego żona ma dozór policyjny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Reporter "Faktu" dotarł do 25-stronnicowego raportu dotyczącego działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Głogowie. Potwierdzono w nim wykrycie nieprawidłowości.
W pierwszej kolejności należy wskazać w szczególności na nierzetelne przeprowadzenie procesu wstępnej kwalifikacji małżonków, niedbale prowadzoną dokumentację (również w powyższym zakresie), rażące braki dokumentacji, zaprzestania udzielania opieki koordynatora dla rodzin zastępczych zawodowych. Dodatkowo należy również wskazać leżącą po stronie powiatu nieprawidłowość dotyczącą braku nadzoru i kontroli ze strony zarządu powiatu głogowskiego nad rodzinami zastępczymi zawodowymi oraz organizatorem, co mogło mieć wpływ na powstanie skutków w przedmiotowym zakresie - wskazano w dokumencie.
"Fakt" podkreślił, że niepokój budzi też inny fragment raportu:
Dopuszczenie kandydata do pełnienia funkcji rodziny zastępczej do szkolenia bez dokonania jego wstępnej kwalifikacji w zakresie posiadania opinii o posiadaniu predyspozycji i motywacji do pełnienia funkcji rodziny zastępczej.
W raporcie można przeczytać również, że "w dokumentacji rodziny z tego etapu postępowania kwalifikacyjnego okazano podczas czynności kontrolnych tylko opinie psychologiczne o posiadaniu predyspozycji i motywacji do pełnienia funkcji rodziny zastępczej z dnia 3 września 2020 r. dla każdego z małżonków, odrębną. Obie opinie były pozytywne". Konieczne są jednak jeszcze wywiad środowiskowy oraz złożenie wymaganych dokumentów np. zaświadczenia o niekaralności, stanie zdrowia i dochodach.
Starostwo odpowiada ws. PCPR
Starostwo powiatowe, któremu podlega to PCPR, także przeprowadziło audyt.
Niestety, zarówno kontrola, jak i audyt wykazały nieprawidłowości i uchybienia (...). Przekazaliśmy i wciąż uzupełniamy dokumenty, o które występuje prokuratura. Też jesteśmy zainteresowani szybkim rozstrzygnięciem i wyjaśnieniem tej sprawy - zaznaczył wicestarosta Jeremi Hołownia.