pogoda
Warszawa
15°
oprac. Aneta Polak | 
aktualizacja 

Napadał na kobiety w centrum Warszawy. 24-latek w rękach policji

8

Warszawscy policjanci zatrzymali 24-latka, który za cel obrał sobie kobiety przechodzące w pobliżu Dworca Centralnego w Warszawie – podaje TVN24. Jedna z pokrzywdzonych kobiet twierdzi, że napastnik rozbił jej okulary i groził jej śmiercią. Okazuje się, że na policję zgłaszają się kolejne pokrzywdzone osoby.

Napadał na kobiety w centrum Warszawy. 24-latek w rękach policji
Mężczyzna atakował kobiety w centrum Warszawy (PAP, Albert Zawada)

Sprawę opisuje TVN24. Najpierw jedna z mieszkanek Warszawy zamieściła na TikToku nagranie, przestrzegając kobiety przed agresywnym mężczyzną, który zaatakował ją w biały dzień, w centrum miasta.

Dziewczyny, uważajcie na siebie. Dziś o 14 w centrum Warszawy (Aleje Jerozolimskie) w biały dzień zaatakował mnie obcy facet, mówiąc, że mnie zabije, jeżeli nie dam mu żadnych pieniędzy. Zaczął mnie szarpać, chciał mnie pobić, zabrał i roztrzaskał okulary, udało mi się uciec do najbliższego sklepu - napisała internautka w nagraniu, opublikowanym pod koniec stycznia.

Jedna z komentujących wpis internautek stwierdziła, że ten sam mężczyzna podszedł do niej i dwukrotnie uderzył ją pięścią w kwiaty, które trzymała blisko twarzy. "Groził, że mi da w*******" - dodała Jula, której również udało się uciec przed napastnikiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczne nagranie z 17. Auto zapaliło się po wypadku

Ataki na kobiety w Warszawie

Szybko okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w poście na Facebooku napisał, że ów mężczyzna "podchodził do przypadkowych kobiet, dziewczynek i dotykał je, jednocześnie wypowiadając treści o charakterze seksualnym".

Gdy ofiara, próbowała się od niego uwolnić, wtedy pluł jej w twarz, uderzał ją lub dotykał w miejsca intymne - czytamy w poście OMZRiK.

Według TVN24, sprawca ataków na kobiety został już zatrzymany przez policję. To 24-letni Jerzy N., który - zgodnie z decyzją śródmiejskiego sądu - najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Dotychczas mężczyzna usłyszał cztery zarzuty (m.in. rozbój, groźby karalne oraz naruszenie nietykalności cielesnej), ale funkcjonariusze podkreślają, że sprawa jest rozwojowa, a na policję zgłaszają się kolejne pokrzywdzone kobiety.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Głośny proces w Australii. Podała danie z grzybami. Teściowie nie żyją
Brutalne morderstwo 16-letniej Mai. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Wyrok w sprawie księdza nie zapadł. Decyzja sądu zaskakuje
Tragiczna impreza majówkowa. Nie żyje 38-latek
Malutki Rafałek nie żyje. Wyrok dla matki. Prokuratura reaguje
Greckie media piszą o zabójstwie Mai z Mławy. Ujawniły brutalne szczegóły
Tata Mai z Mławy zamieścił poruszający wpis. "Z ogromnym żalem"
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Ujawnili wiadomości od podejrzanego
Makabryczna zbrodnia na placu zabaw. Nie żyje mężczyzna
Groźny pedofil wyszedł na wolność. Mieszkańcy są przerażeni
Nie żyje 16-letnia Maja. Podejrzanego zatrzymano w Grecji. To nastolatek
Tak wygląda grób gangstera "Komandosa". "Był sadystą i kilerem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić