Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, prokurator Rafał Kawalec, poinformował Polską Agencję Prasową, że postępowanie zostało wszczęte po zgłoszeniu przez rodzica jednej z uczennic.
Nauczycielowi postawiono zarzuty związane z przestępstwami seksualnymi, jednak szczegóły nie zostały ujawnione ze względu na dobro pokrzywdzonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - poinformował prok. Kawalec.
Zabezpieczono nośniki elektroniczne należące do podejrzanego
W środę, na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
Sąd Rejonowy w Zamościu uznał, że argumenty prokuratora i dowody zgromadzone w sprawie uprawdopodobniły fakt popełnienia przestępstwa – przekazał rzecznik prokuratury.
Prokuratura Rejonowa w Zamościu, która prowadzi śledztwo, zabezpieczyła nośniki elektroniczne należące do podejrzanego. Pokrzywdzona uczennica została przesłuchana przez sąd w obecności biegłego psychologa.
Jak podaje art. 200 Kodeksu karnego ten, kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej 15. roku życia lub dopuszcza się wobec niego innej czynności seksualnej, doprowadza ją do poddania się takim czynnościom czy do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności na okres od 2 do nawet 15 lat.
Przeczytaj także: Miała molestować 15-latka. Tak tłumaczy się nauczycielka z USA
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.