Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nie pomogły znajomości. 56-latka posiedzi teraz w areszcie

4

Powoływała się na wpływowych znajomych, obiecując za pieniądze dodatkowe korzyści, wszystko okazało się blagą. 56-latka z Radomia trafiła do aresztu za wyłudzenia i obietnice płatnej protekcji. Spędzi tam najbliższe trzy miesiące.

Nie pomogły znajomości. 56-latka posiedzi teraz w areszcie
56-latka odpowie za korupcję (PAP, Darek Delmanowicz)

56-letnia radomianka, kłamiąc w żywe oczy powoływała się na wpływy w urzędach, które za łapówkę miały gwarantować uzyskanie wyższych dotacji i wypłat z ubezpieczeń.

Kobieta obiecywała pokrzywdzonym uzyskanie bardzo wysokich świadczeń i przyjęła od nich znaczne kwoty pieniędzy w wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych.

Policjanci ustalili, że kobieta prowadziła przestępczą działalność. Miała powoływać się na wpływy w instytucjach państwowych dysponujących środkami pieniężnymi, proponując w zamian za korzyści majątkowe pośrednictwo w uzyskaniu różnego rodzaju dotacji z budżetu państwa, związanych m.in. z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katowice. Zarzut zabójstwa i areszt dla kierowcy autobusu

Oferowała również pośrednictwo w załatwieniu wysokich polis ubezpieczeniowych na życie już po śmierci ubezpieczonego, w jednej z firm ubezpieczeniowych.

Za możliwość uzyskania wielomilionowych dotacji oraz polis ubezpieczeniowych, osoby zainteresowane musiały przekazać kobiecie setki tysięcy złotych, które ta miała przekazać osobom przyznającym dotacje - informują radomscy policjanci.

I dodają, że oszukani przez radomiankę byli przekonani, że posiada ona rozległe znajomości i wiele może załatwić dzięki łapówkom. W rzeczywistości kobieta nie znała nikogo w wyższych strukturach urzędniczych, a otrzymane pieniądze brała dla siebie.

Tego typu zachowanie jest przestępstwem płatnej protekcji biernej określonej w art. 230 § 1 kk. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Prokuraturze Okręgowej w Radomiu na wszczęcie śledztwa w tej sprawie - tłumaczy policja.

Kobieta usłyszała cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej wysokości nie mniejszej niż 500 tys. zł. Przyznała się do winy i w areszcie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Syn skazany za brutalne morderstwo ojca. To odkryli w ich ogrodzie
Zginęli na służbie. Policjanci z Wrocławia staną przed sądem
Oglądał debatę, gdy zobaczył swojego sąsiada. Doszło do morderstwa?
Zbiorowy gwałt na 16-latce z Indii. 10 oprawców
Niemcy szukają mężczyzny w kapeluszu. Zgwałcił kobietę
Zuchwała kradzież w centrum Warszawy. Łączna wartość skradzionych przedmiotów to około 4 miliony złotych!
Miał pomagać Ukraińcom. Zdefraudował 20 mln koron z fundacji
Zabił brata i ojca siekierą. Twierdzi, że to przez alkohol. Ruszył proces Bartłomieja B.
Ksiądz pracował jako nauczyciel. W szkole krzywdził dzieci
Tragedia w Niemczech. 15-latek zepchnięty z wieżowca
Zaatakował strażników. Ma na rękach krew 22 osób. Koszmar na Wyspach
Zatrzymanie na lotnisku Chopina. Był poszukiwany czerwoną notą Interpolu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić