Tragiczny finał awantury przy dzieleniu mięsa. Nie żyje 43-letni mężczyzna
Za zabójstwo swojego 43-letniego konkubenta odpowie 54-letnia kobieta. W minioną sobotę (7 grudnia) pomiędzy partnerami doszło do awantury podczas dzielenia mięsa. 54-latka chcąc zmusić partnera do pomocy, ugodziła go nożem. Skończyło się to dla niego tragicznie, bowiem mężczyzna zmarł w szpitalu.
Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w minioną sobotę w godzinach popołudniowych. Lubartowscy policjanci (woj. lubelskie) otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów w doszło do ugodzenia ostrym narzędziem jednego z domowników.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, to wstępnie ustalili, że 54-letnia kobieta nożem dzieliła surowe mięso. W pewnym momencie między nią a jej 43-letnim partnerem doszło do kłótni.
54-latka zdenerwowana faktem, że jej partner nie pomaga jej przy pracy, ugodziła go trzymanym w ręku nożem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwój Polski dzięki funduszom z UE. Na Podlasiu ocenili zmiany
Jak podkreśla młodszy aspirant Jagoda Maj, z poważnymi obrażeniami 43-latek został przetransportowany do szpitala. Niestety pomimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
Czytaj także: Podpalił Biedronkę. Straty na 7 milionów
Tragiczny finał awantury przy dzieleniu mięsa. Kobiecie grozi dożywocie
Policjanci zatrzymali 54-latkę. W chwili zatrzymania była nietrzeźwa.
Funkcjonariusze na miejscu przestępstwa przeprowadzili oględziny. Zabezpieczyli też nóż, którym kobieta dokonała przestępstwa - tłumaczy młodszy aspirant Jagoda Maj.
W poniedziałek (9 grudnia) policjanci doprowadzili zatrzymaną do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut zabójstwa. Następnie kobieta zostanie doprowadzona do sądu. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.