O tym księdzu krążą legendy. Nie do wiary, ile razy złamał prawo

Najpierw odebrali mu prawko za staranowanie zaparkowanych aut, a on nic sobie z tego nie robiąc jeździł dalej bez uprawnień. Ks. Tomasz K. z Rzejowic został skazany przez Sąd Rejonowy w Radomsku za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów, ale to nie jedyne z przewinień, o jakich mówią jego parafianie.

Parafianie przyznają, że ksiądz od dawna ma problem z alkoholemParafianie przyznają, że ksiądz od dawna ma problem z alkoholem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | TOMASZ MAJCHROWICZ

Ksiądz Tomasz K., proboszcz z Rzejowic, usłyszał wyrok za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd Rejonowy w Radomsku nałożył na niego karę 10 tys. zł grzywny. Zakaz został wydany po incydencie, gdy duchowny staranował dwa samochody na parkingu w Kobielach i uciekł z miejsca zdarzenia.

Okazuje się jednak, że problemy ks. Tomasza K. nie są nowe. Jak informuje "Fakt", w zeszłym roku duchowny zasłynął z nietypowego zachowania na mszy pogrzebowej, gdzie miał zasnąć, co tłumaczył przyjmowaniem leków. Wcześniej oskarżony był o kontakty z nastolatką, i w tej sprawie ksiądz został uznany za winnego.

Mimo licznych kontrowersji, parafianie bronią swojego proboszcza, nazywając go "dobrym człowiekiem". Mimo to archidiecezja w Częstochowie czeka na dokumenty dotyczące wyroku oraz decyzję Watykanu w sprawie odwołania księdza od wcześniejszego dekretu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugi zamach na papieża. Napastnikiem był ksiądz

Po ogłoszeniu wyroku, ks. Tomasz K. trafił do szpitala, a mszę za niego odprawił jego brat. Gazeta podaje, że od duchownego czuć było alkohol, co nie jest pierwszym takim przypadkiem.

Jeden z mieszkańców Rzejowic powiedział Wyborczej, że ksiądz Tomasz K. to "bardzo dobry człowiek, tylko... chleje". Wspominać mają też, jak ksiądz kiedyś przewrócił się za ołtarzem - czytamy na łamach "Faktu".

Archidiecezja zapowiedziała odwołanie księdza już po aferze na pogrzebie, jednak do tej pory nie podjęto żadnych działań. Decyzja Watykanu w sprawie odwołania od dekretu również wciąż jest oczekiwana.

Sprawa ks. Tomasza K. pokazuje, jak skomplikowane mogą być kwestie związane z odpowiedzialnością duchownych. Mimo wyroku i licznych kontrowersji, ksiądz dalej przebywa na parafii.

Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu