Według dotychczasowych ustaleń, ofiara zmarła z przyczyn naturalnych, a sprawca i zmarły nie znali się wcześniej. Po dokonaniu ataku seksualnego na zmarłego mężczyzna zbiegł ze stacji. Nowojorska policja (NYPD) rozpoczęła intensywne śledztwo i poszukiwania podejrzanego o akt nekrofilii - trwa obława - informuje "New York Post".
Policja podała, że poszukiwany mężczyzna ma około 175 cm wzrostu, waży ok. 88 kg, ma czarne włosy i brązowe oczy. Ostatni znany adres zamieszkania sprawcy to Manor Avenue w dzielnicy Soundview w Bronksie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze opublikowały zdjęcie podejrzanego z monitoringu, lecz jego tożsamość na razie nie została ujawniona.
Czytaj także: Pracownik Lidla przyłapany. Sieć reaguje. "Przepraszamy"
Przerażający atak w Nowym Jorku
Zaledwie dwa dni przed wspomnianym przypadkiem, w poniedziałek (7 kwietnia), doszło do innego przerażającego ataku - tym razem na kobietę na stacji Rutgers Street i East Broadway, na Lower East Side.
Około godziny 2:30 nad ranem, kobieta czekała na północny pociąg linii F, kiedy nieznany mężczyzna zaczął do niej mówić po hiszpańsku. Gdy próbowała odejść w stronę ruchomych schodów, ruszył za nią i objął ją od tyłu, zsunął jej spodnie i usiłował zgwałcić.
Kobieta próbowała zadzwonić na numer alarmowy 911, ale napastnik wyrwał jej telefon. Nie ujawniono, jak ostatecznie zakończyła się ta sprawa. Wiadomo tylko, że kobieta trafiła do szpitala.
Czytaj także: Kierowca bmw docisnął hamulec. Nagranie z Warszawy