Pijana młodzież zrzuciła telewizor z 11. piętra. Potem było gorzej

Grupa pijanych nastolatków dokonała aktów agresji w Warszawie – zrzuciła telewizor z 11. piętra, a następnie zaatakowała przechodniów na ulicy. Jak informuje "Miejski Reporter", w wyniku tego incydentu jedna osoba doznała obrażeń i musiała trafić do szpitala.

Pijana grupa nastolatków zniszczyła pokój hotelowy. Potem było tylko gorzej Pijana grupa nastolatków zniszczyła pokój hotelowy. Potem było tylko gorzej
Źródło zdjęć: © Pixabay, Policja Polska
Malwina Witkowska

W czwartek wieczorem na ulicy Grzybowskiej w Warszawie doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem grupy nastolatków. Jak podaje "Miejski Reporter", młodzi ludzie wynajęli pokój w jednym z budynków, gdzie spożywali alkohol i prawdopodobnie inne środki odurzające. W pewnym momencie zrzucili telewizor z 11. piętra, co mogło stanowić zagrożenie dla przechodniów.

Po tym incydencie młodzież opuściła budynek i zaatakowała przypadkowych przechodniów. Używali teleskopowych pałek i gazu pieprzowego, raniąc kilka osób. Jedna z ofiar, mężczyzna, trafił do szpitala z obrażeniami, które wymagają dłuższego leczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z 17. Auto zapaliło się po wypadku

Wbiegł we mnie jeden dzieciak na oko 14/15 lat, chwilę przed sytuacją z gazem z moim kolegą awanturowali się przed jakimś sklepem z ochroną i psikali w nich gazem pieprzowym na niedźwiedzie, jeden z napastników, który uciekł, miał pałkę teleskopową - relacjonował świadek zdarzenia w rozmowie z "Miejskim Reporterem".

Policja zatrzymała nieletnich

Warszawska policja zatrzymała kilku nieletnich, którzy byli pod wpływem alkoholu. Nastolatkowie mogą ponieść odpowiedzialność karną za zniszczenie mienia, spowodowanie niebezpieczeństwa oraz uszkodzenie ciała.

Zgodnie z art. 157 kodeksu karnego, osoba, która powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie, a świadkowie zdarzenia potwierdzają, że młodzi ludzie byli agresywni i niebezpieczni.

Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów