Pobicie w Poznaniu. Policja szuka tego człowieka. Znasz go?

Policja poszukuje człowieka, który może mieć związek ze sprawą pobicia w Poznaniu. Jego wizerunek zarejestrowały kamery monitoringu. Do zdarzenia doszło 2 sierpnia 2024 roku. Sprawca miał uderzyć poszkodowanego pięścią w twarz i oddalić się z miejsca.

Tak wygląda mężczyzna, który może mieć coś wspólnego z pobiciemTak wygląda mężczyzna, który może mieć coś wspólnego z pobiciem
Źródło zdjęć: © Policja
Marcin Lewicki

Funkcjonariusze policji w Poznaniu poszukują mężczyzny, który może mieć coś wspólnego ze sprawą pobicia na Starym Rynku. Do zdarzenia doszło 2 sierpnia 2024 roku. Jak ustalili policjanci, w trakcie bójki doszło do uszkodzenia ciała poszkodowanego.

Policjanci z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto prowadzą postępowanie w sprawie uszkodzenia ciała. Do zdarzenia doszło 2 sierpnia 2024 roku na Starym Rynku w Poznaniu. Jak ustalili śledczy, sprawca uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz - informuje mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji, cytowana przez serwis epoznan.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 04.06

Policjanci poinformowali, że miejski monitoring zarejestrował wizerunek młodego mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą. Funkcjonariusze zdecydowali się na jego publikację. Teraz mundurowi apelują o pomoc w odszukaniu tej osoby.

Osoby, które rozpoznają wizerunek ze zdjęć, proszone są o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto pod numerem telefonu 47 77 121 62 lub czynnym całą dobę numerem 47 77 124 11/12 powołując się na numer sprawy D.I.56011.104.2024.AB/KH - przekazali policjanci z Poznania, cytowani przez serwis epoznan.pl.

Pobicie to czyn, który zagrożony jest karą więzienia. W przypadku niewielkiego uszczerbku na zdrowiu sprawca może trafić do więzienia na rok za naruszenie nietykalności cielesnej. W przypadku pobicia, którego skutkiem jest utrata zdrowia przez poszkodowanego, kara zwiększa się do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany