Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pobili seniora. Nie przeżył. Policja zatrzymała podejrzanych

8

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu (woj. śląskie) zatrzymali pięć osób uczestniczących w zakrapianym alkoholem spotkaniu, podczas którego śmiertelnie pobito 73-letniego mężczyznę. Śledztwo pozwoliło ustalić, kto odpowiada za popełnienie tej zbrodni.

Pobili seniora. Nie przeżył. Policja zatrzymała podejrzanych
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Pobili seniora ze skutkiem śmiertelnym (KPP w Zawierciu)

Do tragedii doszło we wtorek po godzinie 17:00. Zgłoszenie wskazywało, że mężczyzna miał upaść z powodu nadmiernego spożycia alkoholu. Na miejscu zdarzenia patrol policji zastał już ekipę pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon, a także zauważył na ciele zmarłego ślady pobicia.

W mieszkaniu przebywało jeszcze pięć osób uczestniczących w spotkaniu – dwie kobiety i trzech mężczyzn, wszyscy w stanie nietrzeźwości. Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Śledczy od razu rozpoczęli ustalanie szczegółów zdarzenia, które miało miejsce w mieszkaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak wyglądały zimy 30 lat temu? Polacy wspominają, wskazując różnice

Nie żyje 73-latek. Został pobity

Według relacji uczestników spotkania, 73-letni mężczyzna, którego znali jedynie pobieżnie, przyszedł do lokalu z alkoholem. Już w momencie przybycia miał widoczne obrażenia. Po wypiciu kilku kieliszków miał upaść na podłogę i nie podnieść się. Okazało się jednak, że prawdziwe okoliczności zdarzenia były zupełnie inne.

Jak ustalili śledczy, 42-latkowi i jego o dwa lata starszemu koledze, nie spodobało się zachowanie nieznajomego gościa, w stosunku do dwóch uczestniczek imprezy. Zaatakowali mężczyznę, bijąc go po głowie i kopiąc. Jak wynika z ustaleń, 44-latek zadawał także uderzenia deską z wystającymi gwoździami - przekazali funkcjonariusze z KPP w Zawierciu.

Mieszkaniec gminy Kroczyce zmarł w wyniku brutalnego ataku. Po zdarzeniu przez pewien czas pozostawał nieprzytomny, leżąc na podłodze, podczas gdy pozostali uczestnicy spotkania nie reagowali. Dopiero po upływie czasu jedna z kobiet postanowiła zadzwonić na numer alarmowy 112, informując, że jej znajomy prawdopodobnie nie żyje. Niestety, pomoc nadeszła za późno, by uratować mężczyznę.

Pobicie w Zawierciu. Sprawcy zostali zatrzymani

W czwartek, 5 grudnia, wszystkim pięciu zatrzymanym postawiono zarzuty. Dwie kobiety w wieku 31 i 40 lat oraz 26-letni mężczyzna odpowiedzą za nieudzielenie pomocy, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec całej trójki zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, co oznacza, że będą musieli regularnie meldować się na komendzie.

44-letni mieszkaniec Zawiercia odpowie natomiast za pobicie ze skutkiem śmiertelnym z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 42-latek również usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym - informują policjanci.

Ustalono, że obaj zatrzymani mężczyźni będą odpowiadać jako recydywiści, co dodatkowo zaostrza ich sytuację prawną. W piątek zawierciański sąd przychylił się do wniosków prokuratury i zdecydował o zastosowaniu wobec 44- i 42-latka tymczasowego aresztu. Oskarżeni spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie śledczym, czekając na dalszy rozwój sprawy. Grozi im wieloletnie pozbawienie wolności.

Zgodnie z Kodeksem karnym, jeżeli w wyniku bójki lub pobicia dochodzi do śmierci człowieka, sprawcy mogą zostać skazani nawet na 15 lat więzienia. Dodatkowo, udział w bójce lub pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia, takiego jak nóż czy broń palna, zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: MAWI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zwłoki mężczyzny w porzuconym aucie. Policja wyjaśnia, co stało się na terenie dawnej żwirowni
Brutalny napad na kuriera DPD. Pobili go na śmierć i uciekli do Austrii
Strzelanina w Anglii. Nie żyje uzbrojony mężczyzna
Brutalne zatrzymanie fotoreporterów na granicy. Sąd wydał wyrok
Wypadek w Chełmie. Ofiar mogło być więcej. "Mój syn wybierał się z nimi"
Nie wróciła na noc do domu. Policja odnalazła ciało zaginionej Elżbiety
Zakończył się proces adwokata od "trumien na kółkach". Grozi mu 5 lat za kratkami
Syn mieszkał ze zwłokami ojca. Szok w Karniewie
Grzmi po tragicznej śmierci nauczycielki. "Nie jesteśmy Amerykanami"
34-latek oblał szefa benzyną i podpalił. Ukraińcowi grozi nawet dożywocie
Afgańczyk zaatakował Polaka w więzieniu. Chciał współżyć
We trzech rzucili się na dwóch. Brutalne pobicie przed klubem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić