Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką

Niepokojące informacje płyną z Poznania. "Gazeta Wyborcza" podaje, że jeden z tamtejszych policjantów wpadł w pułapkę zastawioną przez łowców pedofilów. Mężczyzna miał być przekonany, że spotka się z 14-latką.

Policjant z Poznania zawieszony w obowiązkach.Policjant z Poznania zawieszony w obowiązkach.
Źródło zdjęć: © Google Maps
Mateusz Domański

Sami policjanci z Poznania są zszokowani informacjami o swoim koledze. - Nie możemy w to uwierzyć. Uczymy się rozpoznawać przestępców, ale nie zauważyliśmy, że pracuje z nami pedofil - podkreślili w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Nie ma znaczenia, jak oceniali go przełożeni, czy dostawał nagrody. Tym, co się wydarzyło, przekreślił całą dotychczasową służbę - dodała Anna Klój z zespołu prasowego poznańskiej policji.

"GW" donosi jednocześnie, że w czwartek (15 maja) z komisariatem na Starym Mieście skontaktowała się grupa samozwańczych łowców pedofilów. Oznajmili, że namierzyli w sieci mężczyznę, którego podejrzewają o pedofilię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźne potrącenie na pasach w Bartoszycach. Rowerzysta nie miał szans

Z ich relacji wynikało, że jeden z łowców rozmawiał z nim, podając się za 14-latkę. W końcu umówili się w centrum Poznania. Tam zastawiono pułapkę. Próba obywatelskiego ujęcia jednak się nie udała - mężczyzna zbiegł.

O 22:30 policjanci dostali zgłoszenie. - I wtedy okazało się, że to jeden z nas, 46-letni policjant z komendy miejskiej, w służbie od 16 lat - przekazali funkcjonariusze w rozmowie z "GW".

Schował się na komendzie

Gazeta ustaliła, że mężczyzna schował się w gmachu komendy przy ul. Szylinga. Zatrzymano go w piątek o godz. 3:00.

Komendant miejski zawiesił go w wykonywaniu obowiązków służbowych i rozpoczął procedurę wydalenia ze służby. Sprawa jest oczywista - przekazała "Wyborczej" Anna Klój.

Działania w tej sprawie podejmują prokuratura i policyjne biuro spraw wewnętrznych.

Dziennikarze przypuszczają, że zatrzymany odpowie za przestępstwo z art. 200a par. 1 Kodeksu karnego. Przewiduje on karę do dwóch lat więzienia dla tych, którzy przez internet składają propozycje seksualne małoletnim, którzy nie ukończyli 15. roku życia. Najprawdopodobniej będzie tu wzięte pod uwagę "nieudolne usiłowanie" popełnienia przestępstwa.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany