Prawie 40 kg marihuany w walizkach. Zatrzymana 26-letnia Szwedka
Na lotnisku Chopina funkcjonariusze KAS znaleźli marihuanę ukrytą w bagażu. Narkotyki ważyły niemal 40 kg.
Najważniejsze informacje
- Funkcjonariusze KAS ujawnili prawie 40 kg marihuany w dwóch walizkach na lotnisku Chopina.
- Zatrzymano 26-letnią obywatelkę Szwecji, która przyleciała z Bangkoku i szła przejściem "nic do zgłoszenia".
- Prokuratura postawiła zarzut przemytu znacznej ilości narkotyków; sąd aresztował kobietę na trzy miesiące.
Służby skarbowe na lotnisku Chopina przeprowadziły kontrolę bagażu pasażerki, która przyleciała z Bangkoku i kierowała się do wyjścia dla osób bez deklaracji celnej. Jak podaje PAP, decyzja o skierowaniu do dodatkowej kontroli zapadła po analizie ryzyka prowadzonej przez mazowiecką Krajową Administrację Skarbową. W jej walizkach funkcjonariusze odkryli szczelnie zapakowane pakiety z suszem roślinnym.
Kluczowe znalezisko to cztery foliowe, próżniowo zamknięte pakiety, po dwa w każdej z dwóch walizek. Wstępny narkotest wskazał marihuanę, co następnie potwierdziło Laboratorium Celno-Skarbowe w Otwocku.
W wyniku kontroli funkcjonariusze w dwóch walizkach znaleźli 4 foliowe, zamknięte próżniowo pakiety z suszem roślinnym. Badanie narkotestem wykazało, że jest to marihuana, co potwierdziło Laboratorium Celno-Skarbowe w Otwocku - przekazała rzeczniczka szefa KAS st. asp. Justyna Pasieczyńska.
21 pseudokibiców aresztowanych. Potężna akcja służb
Wartość zabezpieczonej marihuany oszacowano na czarnym rynku na ponad 1,9 mln zł. Według informacji przekazanych przez KAS łączna waga pakunków to blisko 40 kg, co kwalifikuje sprawę jako przemyt znacznej ilości środków odurzających. Zatrzymana 26-letnia obywatelka Szwecji miała tłumaczyć podczas pytań funkcjonariuszy, że nie znała zawartości bagażu i została poproszona o przewiezienie walizek.
Zarzuty i areszt po akcji KAS
Prokuratura przedstawiła kobiecie zarzuty przemytu znacznej ilości narkotyków. Sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt. Za ten czyn grozi kara grzywny i pozbawienia wolności od 3 do 20 lat. Jak podkreślają funkcjonariusze, takie działania to efekt standardowych procedur kontroli i analizy ryzyka na lotniskach, które mają wychwycić najbardziej podejrzane przesyłki i bagaże.
Ujawnienie tak dużej partii marihuany na warszawskim lotnisku pokazuje rolę współpracy służb skarbowych i laboratoriów celno-skarbowych. Materiał dowodowy, w tym wyniki badań z Otwocka, będzie kluczowy w postępowaniu karnym. Sprawa ma charakter rozwojowy i dotyczy międzynarodowego kierunku podróży, co często stanowi istotny wątek śledztw w podobnych przypadkach.