Troje prawników z Lublina zostało skazanych przez Sąd Okręgowy za przywłaszczenie blisko 3 mln zł, które miały być przeznaczone na Katolicki Uniwersytet Lubelski (KUL). Wyrok, choć nieprawomocny, obejmuje karę więzienia w zawieszeniu oraz zakaz wykonywania zawodu przez 5 lat.
Przywłaszczenie środków na KUL
Pieniądze pochodziły z odszkodowania za bezprawnie przejętą kamienicę przy ul. Czystej w Lublinie. Właścicielami nieruchomości było starsze małżeństwo, które przez lata walczyło o jej odzyskanie. Po śmierci męża w 1996 r., sąd przyznał jego żonie w 2013 r. ponad 4 mln zł odszkodowania. Kobieta chciała przekazać część środków na KUL, tworząc fundusz na projekty naukowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grzywna i kara więzienia dla prawników
Iwona K. i Katarzyna P.-B. zostały skazane na 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę w wysokości 67,5 tys. zł. Krzysztof P., dodatkowo oskarżony o oszustwo, otrzymał rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę 75 tys. zł. Cała trójka musi zwrócić 2,9 mln zł spadkobiercom zmarłej kobiety.
Sąd ustalił, że prawnicy, działając wspólnie, przywłaszczyli 2,9 mln zł. Na podstawie pełnomocnictwa z 2011 r. pobrali 3,7 mln zł odszkodowania i 518 tys. zł odsetek, które następnie rozporządzali wbrew umocowaniu. Środki były przelewane na subkonto kancelarii, a nie na odrębny rachunek, jak wymaga kodeks etyki radcy prawnego.
Sędzia Marcelina Kasprowicz podkreśliła, że prawnicy powinni byli przekazać środki na KUL, zgodnie z wolą klientki. Zamiast tego, pieniądze były przetrzymywane na kontach kancelarii, co pozwalało na czerpanie korzyści z lokat. Sąd zauważył, że oskarżeni nie spełnili oczekiwań klientki, która chciała wesprzeć pracowników naukowych KUL.
Podczas procesu prawnicy nie przyznali się do winy, a jeden z obrońców zapowiedział apelację. Wyrok pozostaje nieprawomocny.