Rosjanin zginął na wojnie. Odkrycie w trumnie. Wdowa nie może uwierzyć

Portal 47news.ru opisał historię wdowy po Iwanie Czugunowie, rosyjskim żołnierzu, który zginął w Ukrainie. Jego żona otworzyła trumnę, gdzie miało być ciało. W środku znajdował się jedynie zawinięty fragment skóry. Kobieta nie wierzy, że należał do jej męża.

Wdowa otworzyła trumnę z rosyjskim żołnierzem. Oto co odkryłaWdowa otworzyła trumnę z rosyjskim żołnierzem. Oto co odkryła
Źródło zdjęć: © X, mil.ru | Nexta
Rafał Strzelec

Iwan Czugunow trafił na front z kolonii karnej, gdzie miał odbyć wyrok 18 lat więzienia. Wola pójść na wojnę niż odsiadywać wyrok - liczył, że wróci do Rosji i swojej rodziny jako "bohater" wojenny. Jednak wedle oficjalnych informacji mężczyzna poległ 23 grudnia 2024 roku.

Śmierć Rosjanina. Oto co było w trumnie

Jak opisuje portal 47news.ru , wiosną tego roku wydano trumnę żonie Iwana. Żanna spodziewała się, że wewnątrz będzie ciało męża. Gdy doszło do otarcia trumny, czekało ją niemiłe zaskoczenie. Początkowo myślała, że w trumnie nic nie ma. - Co za okropność, nie mogę tego znieść. Przecież trumna jest pusta, prokuratorzy! - mówiła kobieta, cytowana przez Nextę.

Potem jednak trumnę szczegółowo przeszukano. Leżał w niej fragment skóry z tatuażem podobnym do tego, który miał 42-letni Iwan. Kobieta ma wątpliwości, czy należał on do jej męża. Nie była bowiem przy identyfikacji ciała.

Scena jak z filmu akcji. Moment brawurowego ataku w powietrzu

"Rozpoznanie przeprowadzono zgodnie z przepisami, w ramach działań śledczych, przez komisję specjalistów z użyciem nowoczesnych metod. Wynik został potwierdzony dwukrotnie i nie budzi wątpliwości. Powtórne rozpoznanie jest niecelowe" - zapewniono wdowę po Iwanie. Przekazano jej, że DNA porównano z profilem genetycznym matki zmarłego - wynik był pozytywny. Żanna nie ufa jednak tym zapewnieniom.

Tatuaż się nie zgadza, wzór jest inny, zaokrąglony. U męża tak nie było. Skóra jest bardziej owłosiona. W odpowiedziach jest napisane, że rozpoznano go po wojskowej książeczce. Widziałam ją - jest jak nowa, czysta - uważa kobieta.

Żannie udało się porozmawiać z żołnierzem, który znalazł ciało jej męża. Zapewnił, że rozpoznał Iwana. - Zdjąłem z niego kamizelkę kuloodporną, hełm, żeby lżej ciągnąć. Pod hełmem było zranienie w głowę. To był on - miał powiedzieć w rozmowie. Mężczyzna chciał ewakuować ciało, ale rozpoczęło się bombardowanie. Wtedy musiał porzucić zwłoki, które zostało rozerwane przez pocisk. Żołnierz miał odciąć fragment skóry z ręki Iwana i potem dostarczyć do szpitala.

Ewakuującym nie wolno wycinać kawałków skóry. I kiedy on niby zdążył to zrobić, skoro trwał ostrzał? Poza tym nie chodzą w pojedynkę. Myślę, że kazano mu tak do mnie mówić. Chciałam go spotkać, spojrzeć mu w oczy. Ale powiedzieli mi, że wkrótce zginął - powiedziała dla 47news.ru Żanna.

Czekają z pogrzebem Rosjanina

Kobieta przyznała, że nigdy nie spotkała się z takim przypadkiem. Wspomniała, że wiele rosyjskich wdów nie otrzymuje nawet fragmentu ciała. Mimo tego przekazywane są im informacje o potwierdzonej śmierci ich bliskich. Prawniczka Żanny, Tatiana Krużajewa również podważa autentyczność "materiału". Wskazuje, że fragment skóry nadaje się tylko przez kilka dni do badania DNA. Wdowa chce zmiany statusu swojego męża z poległego na zaginionego. Zaskarżono świadectwo śmierci i protokół rozpoznania.

Złożyliśmy też wniosek o wstrzymanie działań Ministerstwa Obrony dotyczących pochówku. Decyzji na razie nie ma - powiedziała prawniczka.

W sierpniu dowództwo jednostki, w której służył Iwan, zapewniło o gotowości do pomocy przy pochówku. Jednak we wrześniu Ministerstwo Obrony poinformowało, że organizacja pogrzebu Czugunowa "nie jest obecnie prowadzona". Trumna z fragmentem skóry nadal nie została pochowana.

Wybrane dla Ciebie
18-latek zaatakował taksówkarza nożem. Usłyszał już zarzuty
18-latek zaatakował taksówkarza nożem. Usłyszał już zarzuty
Proboszcz przyczynił się do śmierci księdza? Rozpoczął się proces
Proboszcz przyczynił się do śmierci księdza? Rozpoczął się proces
Miała przewozić migrantów. Łotyszka zatrzymana
Miała przewozić migrantów. Łotyszka zatrzymana
Dwie kobiety w kanale. Tragiczne wieści. Prokuratura potwierdza
Dwie kobiety w kanale. Tragiczne wieści. Prokuratura potwierdza
Wyłudzili co najmniej 820 tys. zł. Podszyli się pod policjantów
Wyłudzili co najmniej 820 tys. zł. Podszyli się pod policjantów
Śmierć nastolatek na wakacjach. Otworzą obiekt w którym zostały otrute
Śmierć nastolatek na wakacjach. Otworzą obiekt w którym zostały otrute
Spytali o papierosa. Potem go skatowali
Spytali o papierosa. Potem go skatowali
Mieli w walizkach po 40 kg marihuany. Jest wyrok w sprawie Brytyjczyków
Mieli w walizkach po 40 kg marihuany. Jest wyrok w sprawie Brytyjczyków
Chciał udusić partnerkę. Poznali się kilka miesięcy wcześniej
Chciał udusić partnerkę. Poznali się kilka miesięcy wcześniej
Poszczuł policjantów psem. Tragiczny finał. Nie żyje 39-latek
Poszczuł policjantów psem. Tragiczny finał. Nie żyje 39-latek
Trzy ciała w aucie. Sołtys ujawnia ws. 32-latka
Trzy ciała w aucie. Sołtys ujawnia ws. 32-latka
Nagle padły strzały. Mężczyzna ranił funkcjonariuszy
Nagle padły strzały. Mężczyzna ranił funkcjonariuszy
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2