Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Malwina Witkowska | 

Rzucił monetą. Potem bestialsko zamordował 18-letnią Wiktorię

199

W Gliwicach rozpoczął się proces Mateusza H., oskarżonego o brutalne zabójstwo 18-letniej Wiktorii K. Do tragicznego wydarzenia doszło w sierpniu 2023 roku. Jak informuje "Fakt", mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni. Tłumaczył, że decyzję o zabójstwie podjął po rzuceniu monety.

Rzucił monetą. Potem bestialsko zamordował 18-letnią Wiktorię
Mateusz H. zamordował i zgwałcił Wiktorię K. w sierpniu 2023 roku (Facebook, Śląska Policja)

Podczas rozprawy Mateusz H. szczegółowo opisał okoliczności popełnienia zbrodni. Jak podaje "Fakt", przyznał, że zamordował Wiktorię K., gdy ta zasnęła w jego mieszkaniu. Według ustaleń prokuratury, mężczyzna wcześniej zaplanował zabicie przypadkowej osoby, a następnie zrealizował swój plan.

Dałem jej wybór czy chce jechać do domu, czy do mnie. Zdecydowała, że pojedzie do mnie. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy o niczym, potem usnęła. Chodziłem po pokoju, próbowałem ją obudzić, nie dało się. Potem rzuciłem monetę, wypadł orzeł.... więc ją zabiłem. Nie wiem, dlaczego to zrobiłem. Pewne rzeczy się dzieją, ale nie mam na nie wpływu - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tragiczna śmierć 14-latka. Rząd chce surowszych kar dla kierowców. "Szkoda, że dopiero teraz"

Zabójstwo w Radzionkowie

18-letnia Wiktoria z Bytomia poznała 19-letniego Mateusza w autobusie, gdy wracała z dyskoteki w Katowicach. Dziewczyna przyjęła propozycję noclegu w mieszkaniu oskarżonego w Radzionkowie. Gdy nastolatka zasnęła, Mateusz H. dopuścił się brutalnego morderstwa.

Usiadłem na jej klatce i zacząłem ją dusić. Wybrałem duszenie, bo wtedy nie ma krwi. Ona próbowała złapać powietrza, nie miała siły walczyć, próbowała wydawać dźwięki, ale było za późno. Myślałem, że mi ulży, gdy popełnię morderstwo — powiedział na sali rozpraw, cytowany przez "Fakt".

Mężczyzna następnie rozebrał i zgwałcił nastolatkę. Później próbował ukryć jej ciało. Po kilku godzinach został zatrzymany przez śląskich śledczych, którzy odkryli przerażającą prawdę.

Prokuratura oskarżyła Mateusza H. o morderstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz gwałt. Śledztwo ujawniło, że morderca cierpi na zespół sadyzmu seksualnego oraz ciężkie zaburzenia osobowości. Mężczyzna przyznał się do winy. Mateuszowi H. grozi wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.

Jak informuje "Fakt", rodzice zamordowanej Wiktorii byli obecni na sali sądowej, nie kryjąc łez podczas zeznań oskarżonego. Mateusz H. próbował tłumaczyć swoje czyny trudnym dzieciństwem, jednak biegli stwierdzili, że był w pełni poczytalny w momencie popełnienia zbrodni. Na kolejnej rozprawie, zaplanowanej na 12 lutego, sąd zamierza przesłuchać rodzinę oskarżonego.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Terroryzował pracowników kancelarii komorniczej pistoletem na kulki. Areszt dla 39-latka
Dźgnął nożem swojego przyjaciela. Wcześniej... zgolił mu brew
Cztery ciała w jednym domu. Makabryczne odkrycie w Niemczech
Skandal w katolickiej szkole. Amerykance grozi 10 lat więzienia
W biały dzień zabił przedszkolaka. Zbysław C. może wyjść na wolność
Tragiczna śmierć w "celi miłości". Policja odkryła prawdę
Prokurator nie ma wątpliwości. "Do śmierci doszło w wyniku uduszenia"
Bestialski atak we Wrocławiu. Policja wskazuje podejrzanego
Zamordowała męża, a ciało zakopała w ogrodzie. Tak próbowała ukryć zbrodnię
Zabójstwo w Węglewie Kolonii. 37-latek sam zgłosił się na policję
Pogrzeb brutalnie zamordowanej młodej Włoszki. Żegnały ją tłumy
Gwałty w domu pogrzebowym? Wstrząsające doniesienia z Niemiec
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić