Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Sąsiedzi zaczęli mówić. Porażające relacje po śmierci 6-latka

9

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W wieku 6 lat zmarł Maksymilian ze Zduńskiej Woli. Zarzuty usłyszeli matka Paulina M. i jej partner Daniel S. Okolicznościom tragedii przyjrzeli się reporterzy "Uwagi!".

Sąsiedzi zaczęli mówić. Porażające relacje po śmierci 6-latka
Matka Maksa i jej partner usłyszeli zarzuty. (zdunska-wola.policja.gov.pl)

Witold Hejmanowski z Prokuratury Rejonowej w Zduńskiej Woli przekazał w rozmowie z "Uwagą!", że ustalono, iż "zgon dziecka miał związek ze stosowaniem wobec niego przemocy".

Z oględzin ciała wynikają obrażenia o różnym charakterze i różnych datach powstania. Decydujące będzie ustalenie, które z tych obrażeń miało wpływ na zgon dziecka. Tragedia jest niebywała, myślę, że każdy rozsądny człowiek jest poruszony tym, co się wydarzyło - powiedział.

7 maja matka 6-letniego Maksa, którego wychowywała ze swoim partnerem, zadzwoniła na pogotowie, informując, że jej syn nie oddycha. Chłopca nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przyjechali do Polski dekady temu. Bohaterowie serialu "Migranci" opowiadają o tym, co się zmieniło przez lata

Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że w nocy 6-latek został pobity. Konkubent i matka zostali zatrzymani przez policję

Podejrzany usłyszał zarzut zbrodni zabójstwa 6-letniego Maksymiliana. Z uwagi na to, że podejrzany wcześniej odbywał kary pozbawienia wolności, był karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, zbrodnia ta jest popełniona w warunkach powrotu do przestępstwa, tak zwanej multirecydywy - zaznaczyła Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, cytowana przez "Uwagę!".

Wiadomo również, że podejrzany Daniel S. nie przyznał się do stawianego zarzutu.

Matka 6-latka, Paulina M., usłyszała zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem przez niereagowanie na przemoc ze strony konkubenta oraz nieudzielenie synowi pomocy. Kobieta złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy.

Relacje sąsiadów

Do mieszkania, w którym rozegrała się tragedia, Paulina M. i Daniel S. wprowadzili się zaledwie kilka tygodni temu. Wcześniej mieszkali gdzieś indziej. Tamtejsi sąsiedzi bali się 28-latka.

Jej partner robił dużo problemów. Zastraszał mnie. Mówił, że jego znajomi mnie pobiją. Strzelał z wiatrówki na podwórku. Sąsiadowi odłączył prąd, odciął kable przy liczniku, a nam wyłączał korki. Robił to prowokując, żeby był kontakt między nim, a nami - powiedział "Uwadze!" pan Przemysław.

Sąsiedzi próbowali interweniować. Mówili Paulinie M., że "to nie jest najlepszy partner dla niej". Ona jednak nie chciała tego przyjąć do wiadomości.

W pewnym momencie swoje okna zasłonili firankami i kocami, jakimiś ciężkimi zasłonami. Do tego postawili meble tak, by zasłonić widoczność całego mieszkania. To było dziwne, ale oni pokłócili się tutaj ze wszystkimi - zaznaczyła pani Marta, sąsiadka zatrzymanych.

Sąsiedzi wzywali policję. Twierdzą również, że pod adresem Pauliny M. i Daniela S. pojawiali się pracownicy socjalni MOPS-u, jednak pomoc społeczna tego nie potwierdza.

Relacje sąsiadów są wstrząsające. Pan Maksymilian dopiero po śmierci chłopca zdał sobie sprawę z tego, że... nigdy nie widział go w krótkim rękawku.

Przede wszystkim oni nie zajmowali się tym dzieckiem. Z tego co zauważyłem będąc w ich mieszkaniu, to dziecko miało tylko im nie przeszkadzać - stwierdził w rozmowie z "Uwagą!" mężczyzna, który dwukrotnie opiekował się chłopcem.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Taki wpis w dniu pogrzebu Mai. W sieci aż zawrzało
21-letni Wiktor K. zamordował nożyczkami. Sąd podjął decyzję
"Można było się spodziewać". Koledzy Bartosza G. przerywają milczenie
Mieszko R. trafił do więzienia w Radomiu. Wiadomo, jakie ma warunki
12-letni Krzyś zginął na przejściu dla pieszych. Kierowca usłyszał wyrok
Tak Mieszko R. zachowywał się na przesłuchaniu. Znamy kulisy
Ewakuacja budynku UW. Dostali maila. Autor cytuje Miłosza R.
Makabryczne nagrania z morderstwa na UW w sieci. Jest głos prokuratury
Zbiorowy gwałt na dziewczynce w Izraelu. Trzech nastolatków w areszcie
Mieszko R. miał zabić na UW. Czy uniknie procesu?
"Są zdjęcia". Ujawnili, jak Bartosz G. potraktował Maję
Mieszko R. miał ją przy sobie. Prokuratura ujawnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić