Studenci alarmowali o "figurancie z siekierą". Tragedia na kampusie UW 

W środę (7 maja) na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zbrodni - 22-letni student zabił 53-letnią pracownicę UW, a także ranił strażnika. "Super Express" informuje, że kilka minut przed atakiem studenci ostrzegali się przed "figurantem z siekierą" i barykadowali się w salach.

Zabójstwo na kampusie UWZabójstwo na kampusie UW
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Rafał Strzelec
114

Zabójstwo na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego miało miejsce 7 maja około godz. 18.40. Jak ustalili śledczy, 22-letni student zaatakował siekierą 53-letnią pracownicę portierni, która zamykała drzwi do budynku Auditorium Maximum.

Napastnik uderzył ją siekierą, zadając jej rany cięte i rąbane. Kobieta nie przeżyła. W wyniku ataku ranny został jeden z interweniujących ochroniarzy. Napastnika udało się obezwładnić. Został przekazany policjantom. Prokuratura ma poinformować o dalszych czynnościach w ramach śledztwa w czwartek. - Czynności procesowe z podejrzanym zaplanowano na dziś w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście - Północ - przekazała rano Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Uniwersytet Warszawski ogłosił jednodniową żałobę w związku z tą tragedią. Poinformowano również o odwołaniu juwenaliów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sugar Daddy". List do mamy: "Już nie żyję, skoro to czytasz"

Zabójstwo na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Studenci ostrzegali przed mężczyzną z siekierą

Jak ustalił "Super Express", kilka minut przed atakiem studenci mieli alarmować, że mężczyzna z siekierą znajduje się na terenie uczelni.

Prośba (...), żeby na siebie uważać, bo podejrzany figurant z siekierą błąka się po kampusie. Drzwi od sali (403) są zamknięte, więc gdyby ktoś się spóźnił, proszę pukać - taka informacja pojawiła się w studenckich grupach w mediach społecznościowych.

Studenci mieli się zamykać w salach wykładowych. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, ale nikt się nie spodziewał, że jakiś czas potem dojdzie do takiej tragedii. Po zabójstwie w sieci ukazały się nagrania prezentujące zatrzymanie sprawcy. Niestety, do sieci trafiły także makabryczne filmy, pokazujące ciało ofiary.

Ochroniarz, który został poszkodowany w wyniku zdarzenia, przebywa w szpitalu. Jego stan był z początku ciężki, jednak "Gazeta Wyborcza" poinformowała w środę wieczorem, że uległ poprawie.

Wybrane dla Ciebie

Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Bezdomny mężczyzna dotkliwie pobił Ukrainkę. Szybka reakcja policji
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Napad na fabrykę kebabów. Dmytro L. stanął przed sądem
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Wyszedł z więzienia po 25 latach. Mieszkańców ogarnął strach
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Gwałt na dwóch nastolatkach. Podejrzani mają po 23 lata. Decyzja sądu
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Nastolatkowie okradli ojca kolegi po imprezie. Wpadli kilka minut później
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Przyjechał do pracy skuterem. Ochroniarz miał 2,5 promila i udawał trzeźwego
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Nożownik zaatakował na dworcu w Poznaniu. Dwaj mężczyźni w szpitalu
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zatrzymali kieszonkowca z Legionowa. To 67-letni recydywista
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Zuchwała kradzież na Gubałówce. Wysadzili bankomaty
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Brutalny atak Wenezuelczyka na Klaudię K. Zaplanował swój napad?
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Miała skatować 1,5-letnią Zuzię. W sądzie była uśmiechnięta
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje
Wyszli na ulice po ataku Wenezuelczyka. Prezydent reaguje