Sołtys był na miejscu po tragedii. "Widziałem to wszystko z daleka"

O tragedii w niewielkiej Łebieńskiej Hucie (woj. pomorskie), gdzie doszło do potrącenia czterech nastolatków, mówi dziś cała Polska. Na miejscu wypadku pojawił się sołtys wsi, Wojciech Wilczewski. - Oni nie byli stąd. Możliwe, że byli w gościnie, może u znajomych - mówi nam o poszkodowanych chłopcach. Kierowca uciekł, ale został zatrzymany.

Miejsce wypadku w Łebieńskiej HucieMiejsce wypadku w Łebieńskiej Hucie
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Rafał Strzelec

We wtorek, 7 października ul. Kartuskiej w Łebieńskiej Hucie, na drodze wojewódzkiej nr 224, samochód kierowany przez 33-latka potrącił czterech chłopców. Najmłodszy z nich, 10-latek, zginął na miejscu. Kolejny, 12-latek, stracił nogę. Do szpitala trafili również poszkodowani 13- i 16-latek.

Przyjechałem na to miejsce po wypadku. Była tam policja, prokuratura. Udzielano pomocy. Widziałem to wszystko z daleka, bo nie dopuszczali nikogo. Tam, gdzie doszło do wypadku, jest można powiedzieć "tunelik", gdzie mogła powstać mgła. Widoczność jest niewielka. To prosty odcinek, około 2,5 kilometra. Można się rozpędzić - mówi o miejscu wypadku Wojciech Wilczewski, sołtys Łubieńskiej Huty, w rozmowie z o2.pl .

5 tys. zł mandatu. Nagrali kierowcę na Podkarpaciu

- Kilka godzin przed tą tragedią przejeżdżałem przez Łebieńską Hutę. Droga wojewódzka nr 224 w tym miejscu to prosty odcinek, na którym bardzo wielu kierowców znacząco przekracza dozwoloną prędkość, nie zwracając uwagi na pieszych - informował lokalny radny Tomasz Boszka.

Lecz jak podkreśla sołtys wsi, rzadko dochodzi w tym miejscu do podobnych zdarzeń. Wilczewski wspomina, że ostatni poważny wypadek miał miejsce około 30 lat temu. Zginął wówczas motocyklista.

Wiadomo, że kierowca odpowiedzialny za wtorkowe zdarzenie uciekł z miejsca wypadku, jednak policja poinformowała, że został schwytany jeszcze tego samego dnia w powiecie kościerskim. Jak podał Onet, 33-latek odmówił badania alkomatem. Pobrano od niego krew do badań. Z kolei Wirtualna Polska informuje, że mężczyzna nie miał ważnych uprawnień do kierowania samochodem. Zabrano je w kwietniu za jazdę pod wpływem alkoholu.

Sołtys o ofiarach. "Nie byli z Łubieńskiej Huty"

Według informacji "Gazety Wyborczej" stan poszkodowanego 12-latka jest ciężki.

Wiem jedynie, że dzieciaki jechały na rowerze, jeden szedł pieszo. Oni nie byli z Łebieńskiej Huty. Możliwe, że byli w gościnie, może u znajomych. Pytałem ludzi, czy coś wiedzą. Podejrzewają, że dzieci przyszły z Pomieczyna, bowiem z tego miejsca jest tam kilometr - mówi Wojciech Wilczewski.

Według ustaleń "Faktu" dwóch chłopców było ze sobą spokrewnionych - byli braćmi. Policja ustala szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku. Czynności z podejrzewanym zostaną zaplanowane dopiero wtedy, gdy policja zbierze cały materiał dowodowy.

Wybrane dla Ciebie
Napad w Niemczech? 70-letnia Polka wyciągnięta z rzeki
Napad w Niemczech? 70-letnia Polka wyciągnięta z rzeki
Nie zauważył 15-latki. Dramat na drodze w Radomicach
Nie zauważył 15-latki. Dramat na drodze w Radomicach
Dramat w Przemyślu. 33-latek miał zgwałcić syna partnerki
Dramat w Przemyślu. 33-latek miał zgwałcić syna partnerki
Myślał, że to dzik. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa 68-latka
Myślał, że to dzik. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa 68-latka
Zginął na miejscu. Auto zmiażdżone. Tragedia o poranku
Zginął na miejscu. Auto zmiażdżone. Tragedia o poranku
Mateusz K. zabił swoją matkę. Nie trafi do więzienia
Mateusz K. zabił swoją matkę. Nie trafi do więzienia
Zrzucił Łukasza z mostu w Olsztynie. Jest decyzja sądu
Zrzucił Łukasza z mostu w Olsztynie. Jest decyzja sądu
Dwie nastolatki nie żyją. Wiemy, co mówił Michał G. na przesłuchaniu
Dwie nastolatki nie żyją. Wiemy, co mówił Michał G. na przesłuchaniu
Tragiczny wypadek w Kurowie. 17-latek usłyszał zarzuty
Tragiczny wypadek w Kurowie. 17-latek usłyszał zarzuty
Porwał i więził w garażu byłą dziewczynę. Dramat w Głownie
Porwał i więził w garażu byłą dziewczynę. Dramat w Głownie
Zadał komorniczce prawie 40 ciosów nożem. Jest wyrok dla Karola M.
Zadał komorniczce prawie 40 ciosów nożem. Jest wyrok dla Karola M.
Grecki sąd ogłasza termin. Bartosz G. trafi do Polski w tym roku?
Grecki sąd ogłasza termin. Bartosz G. trafi do Polski w tym roku?