Szok w Warszawie. Kobieta zasnęła w Uberze. Kierowcę oskarżono o gwałt

Kierowca Ubera został oskarżony o dokonanie gwałtu na śpiącej pasażerce. Mężczyźnie postawiono zarzut, jednak nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Do zdarzenia miało dojść w Warszawie, w nocy z sobotę na niedzielę.

Kierowca Ubera miał zgwałcić 30-letnią pasażerkę  Kierowca Ubera miał zgwałcić 30-letnią pasażerkę
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Mężczyzna został oskarżony o dokonanie gwałtu na pasażerce, która zasnęła w trakcie nocnego kursu z 16 na 17 listopada. Do zdarzenia miało dojść po zakończeniu trasy, kiedy kierowca, wykorzystując stan kobiety, miał dopuścić się przestępstwa. Śledczy, opierając się na materiałach dowodowych, w tym na zeznaniach pokrzywdzonej, przedstawili podejrzanemu zarzut.

Jest to zarzut wykorzystania bezradności pokrzywdzonej wynikającej z faktu, że znajdowała się ona w stanie snu połączonego ze zmęczeniem fizjologicznym oraz uprzednim zażyciem leku i spożyciem alkoholu i doprowadzenie do obcowania płciowego - powiedział prokurator w rozmowie z portalem Raport Warszawski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Runęła ściana budynku w Pile. Strażacy od razu szukali ofiar

Kobieta zamówiła transport za pośrednictwem usługi Uber X i podróżowała w kierunku warszawskiej Białołęki. Kierowca, korzystając z faktu, że pasażerka zasnęła, miał dopuścić się gwałtu na 30-letniej pasażerce.

Gwałt w Warszawie. Zatrzymano kierowcę

We wtorek, 19 listopada, przed sądem przesłuchano pokrzywdzoną. Na podstawie zebranego materiału dowodowego, w tym jej zeznań, prokuratura przedstawiła zarzuty 42-letniemu obywatelowi Gruzji, który został wcześniej zatrzymany.

Jak informuje portal Raport Warszawski, podejrzany również został przesłuchany, jednak nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura wniosła o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy, podkreślając powagę zarzutów. Jeśli mężczyzna zostanie uznany za winnego, grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie jest nadal w toku.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany