Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Tajemnicza przeszłość krewkiego sołtysa. W sieci pojawiło się drugie nagranie

74

Jacek Z., który pobił mężczyznę na drodze w Nowym Dworze Gdańskim, już wcześniej wykazywał zachowania agresywne. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że mężczyzna miał wszczynać bójki i był wulgarny wobec współpracowników. W sieci pojawiło się kolejne nagranie, na którym Z. bije innego człowieka. Ustaliliśmy, że policja o tym wie i bada sprawę.

Tajemnicza przeszłość krewkiego sołtysa. W sieci pojawiło się drugie nagranie
Jacek Z. miał pobić też inną osobę (Facebook)

Jacek Z. był sołtysem Kątów Rybackich i cieszył się bardzo dobrą opinią wśród mieszkańców. Ci uważali, że jest osobą spokojną, wyważoną i aktywną społecznie. Urzędnicy z gminy Sztutowo, z którymi rozmawialiśmy, wskazują, że "był pogodny jak baranek".

Na jaw wychodzą jednak nowe fakty z życiorysu mężczyzny. Okazuje się, że nie pierwszy raz używał on agresji wobec innych osób. 38-latek, który pobił kierowcę opla na drodze w Nowym Dworze Gdańskim (bo ten miał "popukać się w czoło" w stronę żony Z.), miał już stosować przemoc m.in. wobec swoich współpracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pirat drogowy za kierownicą autobusu we Wrocławiu. Rozkład jazdy ważniejszy od przepisów

W sieci pojawiło się kolejne nagranie, na którym widać, jak mężczyzna wyglądający jak Jacek Z. uderza inną ofiarę. Wyzywa dużo mniej postawnego mężczyznę i stosuje wobec niego wiele wulgaryzmów.

Ja ci groziłem kur**? - krzyczy zdenerwowany osobnik, podobny do Jacka Z.

Uderzony mężczyzna przewraca się po mocnym ciosie z otwartej ręki, po czym wstaje i mówi, że spotkał się z mężczyzną podobnym do Z. i jego towarzyszem, bo ten "chciał rozmawiać". Z nagrania wynika, że pobity mężczyzna oskarżał najpewniej "krewkiego sołtysa" o stosowanie gróźb karalnych.

Nikt ci nie groził, a ty zrobiłeś nam opinię taką, a nie inną - mówi towarzysz mężczyzny podobnego do Jacka Z., który jest prawdopodobnie autorem nagrania.

Gdy osoba podobna do Z. trochę się uspokaja, pyta, dlaczego tajemniczy mężczyzna "opisywał coś w internecie". Zastraszona ofiara zaczyna przepraszać. Na koniec mężczyzna wyglądający jak Jacek Z. znów zaczyna się denerwować, kieruje w kierunku mężczyzny inwektywy i odchodzi.

Nagranie dostępne w serwisie Wykop i w mediach społecznościowych jest bardzo brutalne i wulgarne, dlatego go nie publikujemy. Osoby z kręgów rodzinnych Z. potwierdzają jednak, że na wideo agresorem jest właśnie on.

Nie mam wątpliwości, że to Jacek Z. Oczywiście, film może zostać zmanipulowany przez sztuczną inteligencję, ale to na pewno on. Widać zresztą, jak wsiada do swojego samochodu - mówi nam jeden z dalszych członków rodziny "krewkiego sołtysa".

Okazuje się, że tego typu materiałów może być więcej. Jak udało nam się ustalić, niektóre osoby z kręgu Z. otrzymują wulgarne maile opisujące zachowanie "krewkiego sołtysa".

Jacek Z. był nie tylko przedsiębiorcą, ale też pracownikiem Urzędu Morskiego w Gdyni. To informacja publiczna, która dostępna jest na stronie Służby Cywilnej. Mężczyzna wykonywał tam zawód bosmana portu. Jak udało nam się ustalić, Z. został zwolniony z pracy w czwartek (27 lutego). Zdarzenie, podczas którego pobił mężczyznę na drodze, miało miejsce z kolei w poniedziałek (3 marca).

Dlaczego Z. został zwolniony? Z informacji o2.pl wynika, że zdecydowały "względy dyscyplinarne". Przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni nie potwierdzają na razie tych doniesień, ale też im nie zaprzeczają. Pewne jest natomiast to, że Z. nie pracuje już w gdyńskim urzędzie.

Umowa z pracownikiem została rozwiązana w lutym 2025 roku - przekazała nam rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni, Magdalena Kierzkowska.

Policja potwierdza, że otrzymała nagranie. Jacek Z. będzie miał zarzuty?

Policjanci w Nowym Dworze Gdańskim potwierdzają, że otrzymali już nagranie i dokonują jego analizy. Funkcjonariusze nie chcą potwierdzić, czy to właśnie Jacek Z. bije innego mężczyznę. Przyznają też, że na razie nie prowadzą śledztwa w sprawie pobicia.

Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy nagranie, które analizujemy. Nie mogę na razie potwierdzić i zaprzeczyć, że jest na nim zatrzymany 38-latek. Sprawa jest badana. Poszkodowany, który widoczny jest na nagraniu, nie zgłosił się na policję i nie złożył doniesienia - informuje w rozmowie z o2.pl oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Gdańskim, mł.asp. Karolina Figiel.

Z informacji przekazanych o2.pl wynika, że Jacek Z. za pobicie mężczyzny na drodze, które miało miejsce w poniedziałek (3 marca) usłyszał zarzut uszkodzenia ciała skutkujące rozstrojem zdrowia powyżej siedmiu dni o charakterze chuligańskim. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej. Minęło już 8 miesięcy
Tragedia w Londynie. 75-latek zmarł po ataku nastolatek
Biały Dunajec. Brutalne pobicie strażaka. Ujawniono nagranie z remizy
Azylant zgwałcił 15-latkę. Horror w Szkocji
Horror w Niemczech. Zgotował piekło swojej siostrze. Doigrał się
Groza na polskiej drodze. Miał 3 promile. Obok szły dzieci
Zamordował 15-dniową córeczkę. Nieświadomie wybrał własny wyrok
Londyn. Nagranie z galerii handlowej wiralem. Nastolatkowie aresztowani
Koszmar w Meksyku. Znaleźli 9 studentów zaginionych podczas wakacji
Diagnosta fałszował badania techniczne. Nawet nie oglądał pojazdów
Proceder wyszedł na jaw. Dentysta oskarżony o niemal 800 przestępstw
Brytyjczyk walczył po stronie Ukrainy. Został skazany na 19 lat więzienia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić