Prokurator w rozmowie z "Faktem" poinformował, że zabezpieczono miejsce przestępstwa, narzędzie zbrodni oraz nagrania z monitoringu. Na miejscu pracował m.in. lekarz medycyny sądowej.
Prok. Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie przekazał też, że napastnik obecnie przebywa w izbie zatrzymań na terenie Warszawy.
Wiemy, że to 22-letni Polak, student trzeciego roku. Jest to osoba, która pochodzi spoza Warszawy - oznajmił prok. Skiba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieoficjalne ustalenia "Faktu" wskazują na to, że to osoba pochodząca z Gdyni.
Tabloid informuje, że prokurator oznajmił również, że na tym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie, by określić, czy napastnik był trzeźwy w momencie zabójstwa.
Śledczy zamierzają udostępnić więcej informacji w czwartek (8 maja) w godzinach późno popołudniowych. Wiadomo, że ustalono już tożsamości świadków, którzy byli na miejscu zdarzenia i widzieli atak.
Makabryczny atak na UW
Do makabrycznego ataku na terenie Uniwersytetu Warszawskiego doszło w środę (7 maja) około godz. 18:50. 22-letni student prawa miał zaatakować 53-letnią portierkę zatrudnioną na uczelni. Tragedia miała miejsce w pobliżu budynku Audytorium Maximum.
Śledczy potwierdzili, że napastnik miał przy sobie ostre narzędzie - siekierę.
W tym zdarzeniu ucierpiał też 39-letni pracownik ochrony, który próbował interweniować. 22-latek podejrzany o morderstwo został zatrzymany od razu - nie stawiał oporu.
Czytaj także: Na karę śmierci czeka od 50 lat. Jest data egzekucji