Tony tytoniu, 300 mln sztuk papierosów. Policja odkryła nielegalną wytwórnię

Łotewskie służby zlikwidowały nielegalną fabrykę papierosów, konfiskując prawie 300 milionów wyrobów tytoniowych oraz około 47 ton tytoniu. Podczas operacji zatrzymano 32 osoby, w tym obywateli Łotwy i Ukrainy.

Akcja łotewskich służb. Odkryto nielegalną wytwórnię papierosówAkcja łotewskich służb; zdj. poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images

Łotewska policja odkryła nielegalną wytwórnię papierosów, gdzie przejęto prawie 300 mln sztuk papierosów i około 47 ton tytoniu. Zatrzymano 32 osoby zaangażowane w nielegalną produkcję i dystrybucję papierosów na szeroką skalę.

Informację o sukcesie łotewskiej policji przekazała w poniedziałek agencja LETA. Minister spraw wewnętrznych Łotwy, Rihards Kozlovskis, w wywiadzie dla publicznej telewizji łotewskiej określił tę operację jako "jedną z najambitniejszych akcji" europejskich sił policyjnych w ostatnich latach.

Wśród zatrzymanych są obywatele Łotwy i Ukrainy - przekazał szef MSW w wywiadzie dla publicznej telewizji łotewskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowcy ciężarówek w oku drona policji. Posypały się mandaty

Przemyt papierosów do Polski

Jak informowaliśmy kilka dni temu, podlaska policja zatrzymała dwóch Białorusinów, podejrzanych o udział w przemycie papierosów za pomocą balonów meteorologicznych. Mężczyźni zostali przyłapani na gorącym uczynku, gdy próbowali znaleźć pakunek z 1,3 tys. paczek nielegalnych papierosów. Do zdarzenia doszło w powiecie wysokomazowieckim.

Mimo zabezpieczeń na granicy z Białorusią, przemytnicy nie zamierzają się poddawać i wciąż szukają nowych sposobów, by przerzucić pakunki do Polski.

W ostatnich tygodniach Polska Agencja Prasowa wielokrotnie informowała o próbach przemytu z użyciem balonu. Tak było m.in. w miejscowości Szaciłówka w powiecie sokólskim, gdzie znaleziono balon, pod który był podpięty pakunek z zawartością 1350 paczek papierosów.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany