Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkowy poranek na obwodnicy Brzegu. W wyniku potrącenia zmarł 56-letni rowerzysta. Krótko później okazało się, że to policjant. Akurat jechał na służbę.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jaap Arriens
Serwis nto.pl donosi, że tragedia miała miejsce w piątek (31 października) około godz. 7:20 na obwodnicy Brzegu (woj. opolskie).
56-letni rowerzysta został potrącony przez skodę. Za kierownicą siedziała 29-latka.
W wyniku poniesionych obrażeń na miejscu zginął kierujący jednośladem. W chwili obecnej trwają czynności pod nadzorem brzeskiej prokuratury - przekazała w rozmowie z nto.pl aspirant sztabowy Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Nie żyje policjant. Tragedia na drodze
Serwis podał również, że zmarły rowerzysta był policjantem. Gdy doszło do tragicznego zdarzenia, akurat jechał na służbę.
Dokładne okoliczności tego zdarzenia na razie nie są znane. Wyjaśnianiem przyczyn tragedii zajmą się śledczy pod nadzorem prokuratora.