Tragedia w luksusowym apartamentowcu w Rzeszowie. Nie żyje młoda para

W nowoczesnym apartamentowcu przy ul. Miłej w Rzeszowie odkryto ciała 27-letniej kobiety i 28-letniego mężczyzny. Prokuratura potwierdza, że mężczyzna zabił kobietę, a następnie odebrał sobie życie. Sąsiedzi przyznają, że nie słyszeli żadnych niepokojących dźwięków ani wezwań pomocy.

.Tragedia w luksusowym apartamentowcu w Rzeszowie. Nie żyje młoda para
Źródło zdjęć: © Pixabay, X
Jakub Artych

W niedzielę, 2 lutego, około godziny 13:00, policja została wezwana do apartamentowca, gdzie w jednym z mieszkań znaleziono ciała młodej pary. Jak informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, wszystko wskazuje na to, że 28-letni mężczyzna zabił 27-letnią kobietę, po czym popełnił samobójstwo.

Jak podaje "Fakt", sąsiedzi przyznają, że nie słyszeli żadnych niepokojących dźwięków ani wezwań pomocy.

Nikt wcześniej nie wzywał pomocy. Nie było żadnego krzyku, hałasu, żadnego zamieszania. Policja od razu wiedziała. Po prostu przyszła, weszła do mieszkania, jakby spodziewając się, że mogło dojść do tragedii. Może ktoś z bliskich dał im wcześniej znać - mówi jeden z sąsiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie na polskiej granicy. Kierowca wpadł w poważne kłopoty

Apartamentowiec przy ul. Miłej to nowoczesny budynek oddany do użytku trzy lata temu. Osiedle nadal się rozwija, a wiele mieszkań jest wynajmowanych. Para mieszkała tam od roku.

Kobieta najpierw mieszkała tu sama. Nawet nie wiem, jak miała na imię, gdzie pracowała - przyznaje sąsiad z piętra. - To była bardzo piękna kobieta, miała długie czarne włosy. On pojawiał się rzadko. Może widziałem go dwa razy - wspomina inny mieszkaniec.

Drzwi mieszkania, w którym doszło do tragedii, są opieczętowane policyjnymi taśmami. W poniedziałek rano na wycieraczce wciąż leżała torba z jedzeniem z cateringu, co sugeruje, że została dostarczona po zdarzeniu.

Policja przesłucha świadków

Jak tłumaczy rzeszow24.info, śledztwo jest na wstępnym etapie, a policja prowadzi intensywne czynności, w tym przesłuchania świadków mogących posiadać istotne informacje na temat sprawy.

Psychologowie podkreślają, że dramaty rozgrywające się za zamkniętymi drzwiami często pozostają niewidoczne dla otoczenia, aż do momentu tragedii. Specjaliści apelują o zwracanie uwagi na sygnały alarmowe w relacjach międzyludzkich oraz o korzystanie z pomocy psychologicznej i wsparcia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Wątpliwości prokuratury
Mężczyzna zagryziony przez psy? Wątpliwości prokuratury
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala