Wstrząsająca śmierć seniorki na torach. "Nie mogła się podnieść"
W czerwcu 91-letnia seniorka została śmiertelnie potrącona przez pociąg czeskiego przewoźnika w Głuchołazach. Lokalny profil Głuchołazy to My donosi, że kobieta prawdopodobnie upadła na tory i nie mogła się już podnieść.
Do tragicznego wypadku doszło 2 czerwca na torach w Głuchołazach. Jak donosił wówczas serwis ratownictwo.opole.pl, na linii kolejowej nr 343 łączącej Głuchołazy i Mikulovice doszło do potrącenia 91-letniej kobiety. Seniorki nie udało się uratować.
Pociągiem podróżowało łącznie siedem osób, w tym dwoje członków załogi i pięcioro pasażerów. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia badała policja pod nadzorem prokuratury.
Niepokojący wypadek na DK. Jej samochód zaczął się palić na skrzyżowaniu
Jak donosi profil Głuchołazy to MY, prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa. "Stwierdzono, że pokrzywdzona przechodziła przez tory w miejscu niedozwolonym. Najprawdopodobniej potknęła się a następnie z uwagi na stan, na wiek nie była w stanie się podnieść. Tak więc w momencie zdarzenia pokrzywdzona żyła" - podaje serwis.
Niestety, liczba takich wypadków na torach rośnie. Jak podał Urząd Transportu Kolejowego, z danych na 2024 rok wynika, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła w porównaniu do 2023 r. i wyniosła 163 osoby.
" W 2024 r., podobnie jak w poprzednich latach, najwięcej ofiar śmiertelnych i osób ciężko rannych było wśród osób nieupoważnionych do przebywania na terenie kolejowym. Drugą co do liczebności grupą są użytkownicy przejazdów kolejowo-drogowych. Dzieje się tak dlatego, że wypadki z udziałem osób przechodzących przez tory w miejscach niedozwolonych i wypadki na przejazdach są od lat najczęściej występującymi rodzajami wypadków na sieci kolejowej w Polsce. Łącznie w tych dwóch kategoriach zginęło lub zostało ciężko rannych 205 osób" - czytamy w raporcie.