Akt oskarżenia został przesłany do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Gdyni. Michał Skwara, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, poinformował, że sędziowie zostali oskarżeni o bezprawne pozbawienie wolności działaczy NSZZ "Solidarność".
Zarzuty dotyczą wyroku z 5 lipca 1982 r., kiedy to przypisano im przestępstwa związane z działalnością związkową oraz rozpowszechnianiem materiałów mogących wywołać niepokój publiczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działalność opozycyjna
Śledztwo IPN wykazało, że skazani działacze w pierwszym kwartale 1982 r. w Gdyni i Gdańsku kolportowali pisma i ulotki w "Niezależnym Serwisie Informacyjnym 'Solidarność'" oraz w biuletynie "Krzyk".
Pion śledczy IPN w Katowicach podkreślił, że rozpowszechniane przez działaczy materiały nie zawierały fałszywych wiadomości ani niepokojących treści. Działacze Solidarności, jak wskazuje śledztwo, działali w ramach krytyki bezprawnego wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, co jest wyrazem ich niezbywalnych praw obywatelskich i oporu wobec reżimu komunistycznego.
Bezprawne wyroki
Działacze Solidarności nie popełnili przypisanych im przestępstw, a wyroki wydane przez Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni były bezprawne. Skład sędziowski, w którym zasiadali Aleksander G. i Andrzej F., wymierzył długoletnie kary pozbawienia wolności jako akt represji za poglądy nieprzychylne władzom PRL. To działanie było niezgodne z prawem i stanowiło represję za krytykę ówczesnych władz.
Prokuratorzy IPN zwrócili uwagę na krytyczny charakter materiałów, które odnosiły się do ówczesnej sytuacji w kraju. Obywatele mieli prawo do wyrażania sprzeciwu wobec decyzji władzy w ramach wolności słowa, która była jednym z podstawowych praw obywatelskich. Wyrok wydany przez sąd w Gdyni uznano za przykład politycznej represji wobec opozycji.
Współpraca działaczy opozycyjnych i ich działalność propagandowa, która była zgodna z prawami człowieka, została zignorowana przez sąd, co podkreślili prokuratorzy IPN. Sprawa stanowi ważny przykład historycznego nadużycia władzy w kontekście walki o prawa obywatelskie w Polsce w latach 80-tych.
Przeczytaj też: Tragiczny wypadek w Toruniu. Mężczyzna wypadł z 10. piętra
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.