Wzięli ze sobą noże i poszli się bić. Horror w Jarosławiu
W Jarosławiu doszło do dramatycznego incydentu, w którym trzech nastolatków zostało poważnie rannych. Początkowo zakładano, że był to atak zamaskowanych napastników, jednak najnowsze informacje, które przytacza "Fakt", rzucają nowy cień na tę sprawę.
W piątek, 7 lutego, około godz. 15.00 na ulicy Elektrownianej w Jarosławiu doszło do brutalnego zdarzenia. Trzech 17-latków zostało ciężko rannych i trafiło do szpitali. Początkowe informacje wskazywały na to, że zostali zaatakowani przez zamaskowanych bandytów, jednak prawda okazała się inna. Jak informuje "Fakt", młodzież uczestniczyła w ustawce, która wymknęła się spod kontroli.
Policja szybko ustaliła, że bójka była wynikiem konfliktu między uczniami jednej ze szkół. Młodzi ludzie postanowili rozwiązać spory po lekcjach. Niektórzy przynieśli noże, co doprowadziło do dramatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komunikacja w rządzie kuleje? O działaniach dowiadują się z internetu
Funkcjonariusze zatrzymali kilkanaście osób, w tym najstarszego uczestnika mającego 38 lat. Większość zatrzymanych to uczniowie w wieku od 15 do 17 lat.
Jarosław. Doszło do ustawki. Teraz grozi im więzienie
Pięć osób zostało już aresztowanych i usłyszało zarzuty udziału w bójce o charakterze chuligańskim. Grozi im do 10 lat więzienia. Dodatkowo, czworo nieletnich trafiło do schroniska młodzieżowego.
"Fakt" podaje, że w najbliższych dniach zarzuty usłyszą także trzej ranni 17-latkowie, którzy obecnie przebywają w szpitalach.
Nie jest jeszcze jasne, czy wobec rannych nastolatków zostaną złożone wnioski o areszt. Policja kontynuuje śledztwo, aby dokładnie wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością, a rodzice i nauczyciele są zaniepokojeni eskalacją przemocy wśród młodzieży.