Z kont uczelni zniknęło 1,2 mln zł. Wraca sprawa księgowej

Sąd Apelacyjny w Białymstoku ponownie zajmie się sprawą byłej księgowej z Łomży (woj. podlaskie), oskarżonej o przywłaszczenie 1,2 mln zł. Decyzja o ponownym rozpatrzeniu sprawy zapadła po tym, jak obrońcy kobiety złożyli apelację od wcześniejszego wyroku.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku ponownie rozpatruje sprawę księgowej z ŁomżySąd Apelacyjny w Białymstoku ponownie rozpatruje sprawę księgowej z Łomży
Źródło zdjęć: © Google Maps
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Sprawa dotyczy przywłaszczenia 1,2 mln zł przez byłą księgową uczelni w Łomży.
  • Sąd Apelacyjny w Białymstoku ponownie rozpatruje sprawę po kasacji.
  • Obrońcy dążą do uniewinnienia lub złagodzenia kary.

Powrót na wokandę

Sąd Apelacyjny w Białymstoku ponownie zajmuje się sprawą byłej księgowej z Łomży, oskarżonej o przywłaszczenie 1,2 mln zł z kont uczelni. Wcześniej zapadł wyrok trzech lat więzienia, który został zaskarżony przez obrońców kobiety.

We wtorek rozprawa nie mogła się odbyć, ponieważ pełnomocnik uczelni złożył wniosek o odroczenie terminu. Kanclerz uczelni zgłosił chęć udziału w przesłuchaniu świadków, co wymagało przesunięcia kolejnej rozprawy na koniec października.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warszawa: próbował wepchnąć kobietę pod nadjeżdżające metro.

Zarzuty wobec byłej księgowej dotyczą okresu od stycznia 2011 do lutego 2013 roku. Prokuratura twierdzi, że działała ona z zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej, podczas gdy obrońcy argumentują, że jej działania można sprowadzić wyłącznie do nierzetelnego prowadzenia ksiąg. Sama oskarżona nie przyznaje się do winy, twierdząc, że działała na polecenie pełnomocnika uczelni.

Biegli ustalili, że część przywłaszczonych środków była przeznaczona na spłatę kredytów oraz inne cele osobiste. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wznowi rozpatrywanie sprawy w październiku. Obrońcy liczą na uniewinnienie lub złagodzenie kary, natomiast uczelnia dąży do odzyskania przywłaszczonych funduszy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany