Zaatakował policjantów siekierą. Funkcjonariusze użyli broni

48-letni mężczyzna zaatakował policjantów siekierą, co zmusiło funkcjonariuszy do oddania strzału ostrzegawczego. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Zaatakował siekierą policjantówZaatakował siekierą policjantów
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja
Anna Wajs-Wiejacka

W sobotę, 22 lutego, w jednej z wsi w powiecie strzelecko-drezdeneckim doszło do niebezpiecznego incydentu. Policjanci zostali wezwani do awantury domowej, gdzie spotkali agresywnego 48-latka uzbrojonego w siekierę. Mężczyzna nie reagował na wezwania do odrzucenia narzędzia, co zmusiło funkcjonariuszy do oddania strzału ostrzegawczego.

Mężczyzna nie reagował na wezwania do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia i był pobudzony. W końcu jeden z policjantów oddał strzał w powietrze i dopiero wówczas 48-latek odrzucił siekierę, a krótko potem został obezwładniony i zatrzymany – zrelacjonował st. asp. Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Jak relacjonuje Bartos, dopiero po oddaniu strzału w powietrze mężczyzna odrzucił siekierę i został obezwładniony. Dzięki opanowaniu i umiejętnościom policjantów nikt nie odniósł obrażeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 25.02

48-latek usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej oraz zmuszania policjantów do zaniechania czynności służbowej. Prokuratura zwróciła się do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Ten przychylił się do niego i  zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na dwa miesiące.

Alkohol jako czynnik eskalujący

Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. St. asp. Bartos podkreślił, że dzięki profesjonalizmowi funkcjonariuszy sytuacja została opanowana bez ofiar.

Zdarzenie to pokazuje, jak niebezpieczne mogą być interwencje domowe, zwłaszcza gdy w grę wchodzi alkohol i agresja. Policjanci muszą być przygotowani na różne scenariusze, a ich szybka reakcja często zapobiega tragediom.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"