Zabiła karpia bez ogłuszenia. Lekarce grożą poważne konsekwencje
Fundacja Viva! ujawniła nagranie, na którym wykładowczyni Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie obcina głowę nieogłuszonej rybie. Sprawa trafiła do sądu. Hannie L., lekarce weterynarii grożą poważne konsekwencje. Na uczelni wciąż pracuje, a student, który nagrał film, został skreślony z listy uczniów.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Prądnik Biały skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Hannie L., lekarce weterynarii i wykładowczyni Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie - informuje tvn24.pl. Jak podaje Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, kobiecie grozi do trzech lat więzienia.
Czytaj więcej: 1896 osób. Policja opublikowała dane
Hanna L. została oskarżona z ustawy o ochronie zwierząt. Przepisy mówią wprost o znęcaniu się nad zwierzętami i "narażeniu zwierzęcia na niepotrzebny ból" w związku z działalnością naukową lub edukacyjną.
W 2023 r. Fundacja Viva! opublikowała w sieci nagranie z zajęć na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, na którym wykładowczyni obcina głowę nieogłuszonej rybie. Na nagraniu widać też było karpie pływające w brudnej i nienatlenianej wodzie w niewielkim wiadrze. Zawiadomiono prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami. Filmu nie zdecydowaliśmy się opublikować ze względu na drastyczne sceny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto ile kosztuje godny pogrzeb. Właściciel zakładu wylicza
Uczelnia nie dopatrzyła się nieprawidłowości w postępowaniu wykładowczyni i po okresie zawieszenia przywróciła ją do prowadzenia zajęć - dodaje Interia. Tymczasem student, który nagrał film, został skreślony z listy studentów, ale po odwołaniu do sądu administracyjnego wygrał sprawę. Mimo to, uniwersytet nie umożliwił mu nadrobienia straconego roku.
Czytaj więcej: Nagi Ignaś uciekł z domu. Wstrząsające ustalenia śledczych
Nigdy nie zapomnę chwili, w której pierwszy raz odtworzyłam tamte nagrania. Zrobiło mi się autentycznie słabo. Nie mogłam uwierzyć, że takie rzeczy mogą się dziać w XXI wieku, w dodatku na kierunku weterynaryjnym. Ale to był dopiero początek horroru - cytuje Interia Annę Plaszczyk z Fundacji Viva!
Ustawa o ochronie zwierząt chroni wszystkie kręgowce przed bólem i cierpieniem, w tym ryby. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ustalił, że ryb nie wolno zabijać bez ogłuszenia.
Czytaj więcej: Wyhamował go i wysiadł z auta. Sceny na S7