Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Zabójstwo Niemców w Warszawie. Ruszył proces. Niemka szuka prawdy

21

W Warszawie 13 lat temu doszło do morderstwa dwójki Niemców. Kluczowym dowodem jest rękawiczka gangstera Zdzisława W. Ten twierdzi, że nie wie, jak znalazła się w pobliżu miejsca zbrodni. Siostra zamordowanej podważa tezę, że do zabójstwa mogło dojść przez narkotyki.

Zabójstwo Niemców w Warszawie. Ruszył proces. Niemka szuka prawdy
W październiku 2024 skierowano akt oskarżenia przeciw Zdzisławowi W. (KSP)

Proces 69-letniego Zdzisława W., oskarżonego o zabójstwo niemieckich turystów, ruszył 24 marca 2025 r. - donosi "Fakt". Peter H. i Silke G. z Hamburga zostali zamordowani w Warszawie w 2012 r. Para Niemców zatrzymała się na Mokotowie, tuż przy Moście Siekierkowskim. Do kobiety sprawca strzelił trzy razy, do mężczyzny raz. Peter i Silke zmierzali na Ukrainę, chcieli dotrzeć na Mistrzostwa Europy.

Kluczowym dowodem w sprawie ma być rękawiczka z DNA Zdzisława W., znanego stołecznego gangstera. W przeszłości z grupą przestępczą miał napadać na samochody ciężarowe. Jak podaje portal, w kamperze ofiar znaleziono ślady amfetaminy i kokainy.

Zdzisław W. zaprzecza, jakoby był obecny na miejscu zbrodni. Rękawiczka z jego DNA została znaleziona w pobliżu miejsca zbrodni, ale oskarżony twierdzi, że nie wie, jak się tam znalazła. Jak dodaje "Fakt", twierdził, że odnaleziona rękawiczka pasuje na lewą dłoń, a on jest praworęczny, dlatego osoba praworęczna nie strzelałaby lewą ręką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 20 tys. zł za przeprowadzenie operacji. Dotarliśmy do nagrania z udziałem słynnego profesora

Rodzina zamordowanych Niemców dowiedziała się o procesie zaledwie kilka dni przed jego rozpoczęciem. Siostra Silke G. pragnie poznać prawdę o motywach zbrodni, podkreślając, że jej siostra nigdy nie miała styczności z narkotykami. Jak mówi, chce zamknąć ten trudny okres dla niej.

Teza ta to absurd. Siostra nigdy nie miała styczności z narkotykami. Wiem o tym, bo byłyśmy ze sobą bardzo blisko - mówi "Faktowi" siostra zamordowanej kobiety.

Podobnego zdania jest adwokat rodziny, który sugeruje, że motywem mogły być pobudki finansowe, gdyż z kampera zniknęło 600 euro i aparat fotograficzny. - To nie są ludzie, którzy w jakikolwiek sposób mogliby być przemytnikami narkotyków. Było to dwóch emerytów, które całe życie spędzili bez ani jednego wykroczenia przeciwko prawu - dodaje w rozmowie z portalem adwokat dr Jacek Franek.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kradli paliwo ze stacji benzynowych. Zaskakujący finał pościgu
Zgwałcił i zabił 13-latkę. Wcześniej walczył na froncie w Ukrainie
Nagranie niesie się po sieci. 17-latek postrzelony 9 razy przez policję
16 lat i dwa promile. Pijany nastolatek szalał ulicami Płazy
Zaatakował maczetą w Gdańsku. Grozi mu dożywocie
Rzucił się z nożem na 12-latkę. Ruszył proces Kyrylo H.
Ginekolog oskarżony o błąd medyczny. Dziecko 23-latki zmarło
Utopiła swoje dzieci, by oczyścić świat. Nie trafi do więzienia
Tragiczna zbrodnia w Niemczech. Znaleziono trzy ciała
Kim była zamordowana w 2009 roku kobieta? Policja publikuje wizerunek
Śmierć w markecie. Ukradł butelkę alkoholu, wypił i zmarł
Więził ją w komórce i gwałcił. Jest opinia biegłych psychiatrów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić