Zabójstwo w Rabie Wyżnej. Prokuratura zabiera głos

57-latek z Raby Wyżnej pozbawił życia żonę, a potem zabił siebie. Kobieta wnioskowała o zakaz zbliżania oraz kontaktowania. Mężczyzna miał wielokrotnie ją śledzić i grozić jej. - Mieliśmy wątpliwości co do jego stanu psychicznego, dlatego zostały zarządzone badania - mówi o2.pl Jacek Tętnowski, Prokurator Rejonowy z Nowego Targu.

Śledczy na miejscu znalezienia zwłok kobiety.Śledczy na miejscu znalezienia zwłok kobiety.
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Mateusz Kaluga

W sobotni poranek na parkingu przy szkole w małopolskiej Rabie Wyżnej, przypadkowa osoba odnalazła ciało 45-letniej kobiety. Jeszcze tego samego dnia, w zupełnie innym miejscu, znaleziono zwłoki 57-latka, który okazał się jej mężem. Kobieta prawdopodobnie szła na poranną zmianę do pracy w pobliskim sklepie.

Jak ustaliliśmy, para była małżeństwem, jednak pozostawała w trakcie rozwodu. Mieli trójkę dzieci, z czego najstarsze ma 21 lat, a młodsze 14 i 13. Po tragicznych wydarzeniach z soboty zostali objęci pomocą psychologiczną.

9 maja kobieta złożyła wniosek do prokuratury o zakaz zbliżania i kontaktowania się z nią dla męża. Zakaz nałożono 13 maja. Kobieta twierdziła, że była ofiarą znęcania, które polegało na śledzeniu, obserwacji, czy ciągłych awanturach. Mężczyzna podejrzewał żonę o zdradę - informuje o2.pl Jacek Tętnowski, Prokurator Rejonowy z Nowego Targu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy w Sopocie. Największa kolejka po gofry

57-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty znęcania. Nie chciał składać wyjaśnień i nie przyznał się do winy. Przyznał się jedynie do tego, że groził dwóm mężczyznom, których podejrzewał o romans z żoną.

- Mężczyzna twierdził, że żona wniosła o zakaz zbliżania, bo chciała ułatwić sobie sytuację w sprawie rozwodowej. Prokurator ocenił, że nie ma podstaw do aresztowania, ale zastosował inny środek w postaci zakazu kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonej oraz dozoru policyjnego. Mieliśmy wątpliwości co do jego stanu psychicznego, dlatego zostały zarządzone badania sądowo-psychiatryczne - dodaje prokurator.

Badania odbyły się 22 maja, kolejne miały odbyć się w sobotę, 21 czerwca. Psychiatrzy zawnioskowali o pogłębione badania psychologiczne, ponieważ nie mogli wydać jednoznacznej opinii na temat tego, czy 57-latek faktycznie może posiadać urojenia co niewierności żony.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uprowadził i usiłował zabić 9-latka. Są nowe informacje
Uprowadził i usiłował zabić 9-latka. Są nowe informacje
17-letni Bartosz G. wraca do Polski. Policja potwierdza
17-letni Bartosz G. wraca do Polski. Policja potwierdza
Atak maczetą w Legionowie. Zatrzymano żołnierza
Atak maczetą w Legionowie. Zatrzymano żołnierza
Ciało mężczyzny w ognisku. Makabryczne odkrycie w Sosnowcu
Ciało mężczyzny w ognisku. Makabryczne odkrycie w Sosnowcu
Uczeń zaatakował nauczycielkę. Dyrekcja szkoły zabrała głos
Uczeń zaatakował nauczycielkę. Dyrekcja szkoły zabrała głos
Finał sprawy z Białegostoku. Mężczyzna skazany za handel ludźmi
Finał sprawy z Białegostoku. Mężczyzna skazany za handel ludźmi
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Spalił dwie osoby. Rosjanin chce na front. "Mogę przynieść pożytek"
Spalił dwie osoby. Rosjanin chce na front. "Mogę przynieść pożytek"
Uczeń pobił nauczycielkę w Bydgoszczy. Policja potwierdza
Uczeń pobił nauczycielkę w Bydgoszczy. Policja potwierdza
Horror w Legionowie. Atak maczetą na ulicy
Horror w Legionowie. Atak maczetą na ulicy
Weszła na maskę radiowozu. "Erotyczne pozy". Sceny w Czechach
Weszła na maskę radiowozu. "Erotyczne pozy". Sceny w Czechach
Krwawa awantura w Starachowicach. Nie żyje obywatel Kolumbii
Krwawa awantura w Starachowicach. Nie żyje obywatel Kolumbii