Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Edyta Tomaszewska | 

"Zaczepiał dziewczyny". Agresywny dostawca jedzenia zostanie deportowany

61

Policjanci z Poznania zatrzymali agresywnego Ukraińca, który jeżdżąc na rowerze po mieście, zaczepiał, nagabywał młode dziewczyny oraz uderzał pięściami i pałką teleskopową przechodniów w Poznaniu. Dzięki współpracy służb zostanie deportowany do swojego kraju.

"Zaczepiał dziewczyny". Agresywny dostawca jedzenia zostanie deportowany
"Zaczepiał dziewczyny". Agresywny dostawca jedzenia zostanie deportowany (Policja)

W czwartek, 27 marca br. policjanci z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto otrzymali zgłoszenie dotyczące agresywnego rowerzysty, który przy ul. Św. Marcin w Poznaniu zaatakował pałką teleskopową mężczyznę spacerującego z 10-letnim synem.

Kierował także w jego stronę wulgaryzmy, bił pięścią po twarzy i głowie. Była to reakcja na zwrócenie uwagi, że jazda rowerem po chodniku jest zabroniona. Świadkowie tego zdarzenia, ujęli mężczyznę i poinformowali o wszystkim służby dzwoniąc na numer alarmowy - relacjonuje mł. asp. Anna Klój.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali 46-letniego obywatela Ukrainy. W trakcie przeszukania mężczyzny mundurowi znaleźli przy nim nóż z 15-cm ostrzem, a w zajmowanym przez niego mieszkaniu narkotyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Siła uderzenia była potężna. Nagrania z miejsca wypadku w Chełmie

Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, przy czym swoim działaniem naraził pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także posiadania substancji odurzających. Prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji.

Nie było to jednak pierwsze przewinienie 46-latka. Parę godzin wcześniej na ul. Półwiejskiej w Poznaniu mężczyzna był agresywny wobec bezdomnego mężczyzny, co zarejestrował monitoring miejski.

Dwa dni wcześniej Ukrainiec na terenie poznańskiej Północy zaczepiał młode dziewczyny kierując w ich kierunku wulgarne gesty. Po zwróceniu mu uwagi na niestosowne zachowanie, mężczyzna uderzył w twarz osobę postronną. Świadkowie tej sytuacji zrobili zdjęcie sprawcy i przekazali informację o policjantom - informuje mł. asp. Anna Klój.

Z uwagi na notoryczne nieprzestrzeganie polskiego prawa, policjanci rozpoczęli procedurę weryfikującą, czy wobec mężczyzny można sporządzić wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu do swojego kraju. W wyniku podjętej pracy funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stworzyło realne zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, w związku z czym musi on ponieść konsekwencje swoich czynów.

Komendant Miejski Policji w Poznaniu wystąpił do Straży Granicznej z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej obywatela Ukrainy, do powrotu do swojego kraju. Oprócz pozytywnej decyzji w przedmiocie deportacji, wobec 46-latka orzeczono również zakaz ponownego wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw strefy Schengen na okres 8 lat. Mężczyzna został przekazany strażnikom granicznym i pod ich eskortą opuści granice Polski.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zwłoki mężczyzny w porzuconym aucie. Policja wyjaśnia, co stało się na terenie dawnej żwirowni
Brutalny napad na kuriera DPD. Pobili go na śmierć i uciekli do Austrii
Strzelanina w Anglii. Nie żyje uzbrojony mężczyzna
Brutalne zatrzymanie fotoreporterów na granicy. Sąd wydał wyrok
Wypadek w Chełmie. Ofiar mogło być więcej. "Mój syn wybierał się z nimi"
Nie wróciła na noc do domu. Policja odnalazła ciało zaginionej Elżbiety
Zakończył się proces adwokata od "trumien na kółkach". Grozi mu 5 lat za kratkami
Syn mieszkał ze zwłokami ojca. Szok w Karniewie
Grzmi po tragicznej śmierci nauczycielki. "Nie jesteśmy Amerykanami"
34-latek oblał szefa benzyną i podpalił. Ukraińcowi grozi nawet dożywocie
Afgańczyk zaatakował Polaka w więzieniu. Chciał współżyć
We trzech rzucili się na dwóch. Brutalne pobicie przed klubem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić