Zamiast grzybów znaleźli ciało. Horror na Podkarpaciu
Makabryczne odkrycie podczas grzybobrania na Podkarpaciu. Grzybiarze znaleźli ciało młodego mężczyzny nieopodal stacji kolejowej w miejscowości Zabrnie. Akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku. Lekarz stwierdził zgon.
Sprawę opisuje "Kurier Ostrowiecki". W niedzielę (26 października) grzybiarze natknęli się na ciało młodego mężczyzny. Do makabrycznego odkrycia doszło w godzinach popołudniowych, w okolicach stacji kolejowej w miejscowości Zabrnie (pow. tarnobrzeski, woj. podkarpackie).
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna leżał w pobliżu wiaty, przy torowisku, niedaleko peronu nr 2. Grzybiarze natychmiast wezwali pomoc medyczną. Ratownicy próbowali reanimować ok. 30-latka, ale przybyły na miejsce lekarz ostatecznie stwierdził zgon.
Nocna prohibicja w Polsce. Uzależnieni oceniają pomysł polityków
Na ten moment przyczyny śmierci mężczyzny nie są znane. Sprawą zajmują się policjanci, pod nadzorem podkarpackiej prokuratury, W czynnościach uczestniczą również funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Rozwadowa.
Śledczy zlecili sekcję zwłok, która może odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób zginął młody człowiek. Funkcjonariusze policji będą również ustalać tożsamość mężczyzny. Na razie śledczy nie ujawniają żadnych szczegółów dotyczących sprawy.