"The Sun" już wcześniej donosił, że 43-letni Urfan Sharif został napadnięty w swojej celi w dniu 1 stycznia (czytaj tutaj >>>). Osadzeni mieli zareagować w ten sposób na wieść o tym, że Urfan zamordował 10-letnią córkę Sarę.
Teraz pojawiły się nowe informacje na temat tego ataku. "The Sun" podaje, że ojciec Sary Sharif miał poderżnięte gardło przed podwójnego mordercę Stevena Sansoma. W zeszłym roku zabił on 38-letnią Sarah Mayew i pociął jej ciało elektronarzędziami. Poza tym zamordował taksówkarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urfana Sharifa rzekomo zaatakował pokrywką puszki po tuńczyku. Pomagał mu jeden z innych więźniów.
Wszyscy mówią, że to Sansom dopadł Sharifa - powiedział anonimowo jeden z pracowników więzienia, cytowany przez "Daily Mail"
Jak doszło do ataku? - On i drugi więzień najwyraźniej rzucili się na Urfana, gdy wracał spod prysznica. Zmusili go do wejścia do celi i pocięli. Drugi więzień, który również jest mordercą, przytrzymywał drzwi - powiedział informator.
Jest tego pewny. "Nie odpuszczą"
Uważa się, że Sharif już zawsze będzie "musiał oglądać się przez ramię".
Skoro już raz został zaatakowany, to można być pewnym, że inni więźniowie nie odpuszczą. Wystarczy spojrzeć na takich ludzi jak Ian Huntley, który również zamordował dziecko. Już wielokrotnie atakowano go w więzieniu - dodało źródło "The Sun".
Czytaj także: Oto najwyższa para w Polsce. Razem mają 414 cm wzrostu
Śmierć Sary Sharif. 10-latka była torturowana
Matką 10-letniej Sary była Polka, Olga, która bezskutecznie starała się odzyskać opiekę nad córką. W trakcie postępowania sądowego ujawniono, że Sharif stosował wobec dziecka brutalne formy przemocy, takie jak bicie kijem do krykieta i metalowym prętem, przypalanie żelazkiem oraz unieruchamianie rąk i nóg taśmą. Ciało dziewczynki nosiło ślady niemal 100 świeżych obrażeń.
Sara została odnaleziona martwa w domu w 2023 roku. Po zdarzeniu Sharif, jego partnerka i wujek dziewczynki uciekli do Pakistanu. Wcześniej przyznali się do morderstwa w rozmowie z operatorem numeru alarmowego. Ostatecznie jednak wrócili, aby stanąć przed sądem.
Sharif został skazany na karę dożywotniego więzienia z minimalnym okresem 40 lat pozbawienia wolności. Podobny wyrok otrzymała jego 30-letnia partnerka, Beinash Batool, z minimalnym okresem 33 lat. Wujek Sary, 29-letni Faisal Malik, został skazany na 16 lat więzienia za doprowadzenie lub przyczynienie się do śmierci dziecka.