Około godziny 20 policjanci prowadzący czynności operacyjne ustalili, że w jednym z mieszkań w bytomskiej dzielnicy Bobrek przebywa mężczyzna poszukiwany listem gończym.
Mieszkanie, które znajdowało się pod obserwacją funkcjonariuszy, okazało się również miejscem ukrycia 39-letniej kobiety, poszukiwanej na podstawie nakazu doprowadzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Początkowo para unikała otwarcia drzwi, co zmusiło funkcjonariuszy do wezwania wsparcia oraz straży pożarnej. Dzięki podjętym środkom zatrzymano oboje sprawców.
Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bytomiu celem odbycia kary 5 miesięcy pozbawienia wolności, a kobieta – przez ten sam sąd – na podstawie nakazu doprowadzenia do odbycia 154 dni więzienia - wyjaśniają policjanci.
Kradzieże: prądu i sklepowe
41-latek odpowiada za nielegalne korzystanie z prądu w mieszkaniu, gdzie omijano licznik energii elektrycznej. Jak przypomina policja, tego typu działania, określane przez artykuł 278 §5 Kodeksu karnego, są klasyfikowane jako przestępstwo i mogą skutkować karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Tworzenie nielegalnych instalacji elektrycznych może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, takich jak pożary czy porażenie prądem przypadkowych osób.
Z kolei 39-letnia kobieta zajmowała się kradzieżami sklepowymi. Chociaż zdarzenia te mogą wydawać się mniej poważne, suma jej działań wystarczyła, aby doprowadzić do wyroku.
Para trafia do aresztu
Po zakończeniu czynności policyjnych zatrzymani zostali umieszczeni w areszcie. Mężczyzna trafił do Aresztu Śledczego w Bytomiu, natomiast kobieta została przewieziona do Katowic.
Sprawa ta przypomina o powadze konsekwencji związanych z działaniami przestępczymi, zarówno w kwestii kradzieży, jak i niestosowania się do wyroków sądów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.