Katowicka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm patostreamerom, którzy podczas internetowych transmisji znęcali się nad młodymi kobietami.
Przeczytaj też: Nie pomogły znajomości. 56-latka posiedzi teraz w areszcie
Mężczyźni, Marcin F. i Bartłomiej K., odpowiedzą za szereg przestępstw, w tym rozpowszechnianie nagiego wizerunku, usiłowanie doprowadzenia do obcowania płciowego oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemoc podczas transmisji online
W listopadzie 2023 r. obaj 18-letni wówczas mężczyźni, znani pod pseudonimami "Kawiaq" i "Tucznik", przeprowadzili transmisje, które przyciągnęły kilkudziesięciotysięczną widownię. Podczas tych relacji zachowywali się wulgarnie i obscenicznie wobec dwóch młodych kobiet, co doprowadziło do poważnych konsekwencji zdrowotnych dla poszkodowanych.
Jedna z kobiet znalazła się w stanie zagrażającym jej życiu po spożyciu znacznej ilości alkoholu, pozostawiona bez pomocy. Druga doznała obrażeń ciała wymagających pilnej interwencji medycznej.
Działania prawne i śledztwo
Po emisji materiałów z Bytomia i Gliwic, gdzie doszło do przemocy, patostreamerzy opuścili Polskę. Zostali jednak zatrzymani po powrocie do kraju i aresztowani. Prokuratura Okręgowa w Katowicach, pod nadzorem której prowadzone było śledztwo, zgromadziła obszerny materiał dowodowy, w tym zeznania świadków oraz opinie biegłych z różnych dziedzin.
Oskarżeni staną przed sądem w Bytomiu, gdzie odpowiedzą za znęcanie się, rozpowszechnianie nagiego wizerunku, usiłowanie doprowadzenia do obcowania płciowego, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, kierowanie gróźb karalnych oraz znieważenie funkcjonariusza publicznego. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Środki zapobiegawcze
Po skierowaniu aktu oskarżenia, sąd zmienił areszt na inne środki zapobiegawcze, takie jak dozory policji, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się z określonymi osobami. Prokuratura ocenia zasadność tej decyzji.
Śledztwo prowadził Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, a sprawa jest szeroko komentowana w mediach. "Polska Agencja Prasowa" informuje, że do postępowania włączono materiały z innych spraw dotyczących oskarżonych.
Przeczytaj też: Dorian S. skazany na dożywocie. Jest wyrok dla zabójcy Lizy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.