Został rozstrzelany. Znaleźli szczątki 25-latka. Obok był znak
Stowarzyszenie POMOST poinformowało o kolejnych pracach sondażowo-ekshumacyjnych na Dolnym Śląsku. Tym razem odnaleziono szczątki 25-letniego żołnierza niemieckiego. Jednocześnie natrafiono na znak tożsamości i pamiątkowy medalion.
"Niekiedy w badanych przez nas wojennych historiach pozostają znaki zapytania. Tak jest w przypadku przeprowadzonych przez nas w dniu 24 września prac sondażowo-ekshumacyjnych w Kaczorowie (niem. Ketschdorf) w woj. dolnośląskim" - pisze POMOST na Facebooku.
Jednocześnie wyjaśniono, że lista poległych sporządzona dla tej miejscowości zawiera informację o 19 żołnierzach niemieckich pochowanych na dawnym cmentarzu ewangelickim.
Nasze poszukiwania doprowadziły jedynie do odkrycia pojedynczego grobu wojennego. Przy zmarłym odnaleźliśmy silnie skorodowany znak tożsamości, który jednak udało się odczytać. Okazało się, że pochowany został tam 25-letni żołnierz imieniem Ernst, który służył w zmotoryzowanej kompanii łączności Luftwaffe (Luftnachrichten Funk Ersatz Kompanie mot.) - tłumaczą przedstawiciele POMOST.
Dlaczego Niemcy nie chcą BLIKa? "Płatności wiążą się z geopolityką"
Pamiątkowy medalion przy szczątkach
Przyczyną śmierci 25-latka było rozstrzelanie. "Niestety nie znamy powodów wydania takiego wyroku. Być może zapadł on w wyniku odmowy wykonania rozkazu lub próby dezercji. Potwierdzeniem losów tego żołnierza są dwa pociski kalibru 9 mm odnalezione w obrębie jego klatki piersiowej" - zauważa POMOST.
Egzekucji dokonano najpewniej przy użyciu pistoletów Luger P08 lub Walther P38. Jedyną rzeczą osobistą, która znajdowała się przy szczątkach Ernsta, jest pamiątkowy medalion ze Śnieżki (niem. Schneekoppe), zawierający suszone rośliny - ujawniono.
POMOST przekazał ponadto, że planowane są dalsze poszukiwania pozostałych 18 żołnierzy na cmentarzu w Kaczorowie.
Jeśli ktoś z Państwa posiada jakiekolwiek informacje dotyczące lokalizacji tych pochówków, będziemy wdzięczni za ich przekazanie - podsumowano.